Goście z Kijowa w Tarnowie
Dziennikarki z ukraińskich gazet i portali odwiedziły Tarnów. Zwiedziły między innymi ratusz, katedrę i muzeum diecezjalne oraz tarnowskie stare miasto. Na ich trasie znajdą się też Kraków i Wrocław. Wizytę zorganizowało przedstawicielstwo Polskiej Organizacji Turystycznej w Kijowie we współpracy z Tarnowską Organizacją Turystyczną i Tarnowskim Centrum Informacji.
Redakcje, reprezentowane przez kijowskie dziennikarki, specjalizują się w tematyce turystycznej lub poświęcają jej na swoich łamach sporo miejsca. Alona Rokicka z portalu turystycznego „Dookoła świata” odwiedziła Polskę po raz pierwszy. Jak powiedziała, chce poinformować swoich czytelników o tym, co może do Tarnowa przyciągnąć ukraińskich turystów. - Tarnów wygląda na przytulne, spokojne miasto, świetnie nadające się na weekendowy, rodzinny, relaksujący wypad. Wiem też, że odbywa się tu sporo imprez kulturalnych, można wybrać którąś i przyjechać, a przy okazji zwiedzić miasto i okolicę. Warto poznać swojego sąsiada! Diana Bałyńska, redaktorka naczelna ekskluzywnego magazynu dla pań „Liza”, piszącego także o podróżach, podkreśliła, że z punktu widzenia Ukraińców, zaletą Tarnowa jest jego bliskość. - W modzie są teraz spontaniczne, krótkie wyjazdy, bez szczegółowego, długotrwałego planowania. Wystarczy niedługa podróż i już jesteśmy w Tarnowie, w zupełnie innych dekoracjach. Luba Czygir od lat pisze o turystyce, teraz dla portalu „Mandria”. Zwiedziła niemal cały świat, szuka przede wszystkim ciekawostek dla młodych turystów. - Byłam w Małopolsce i Tarnowie pięć lat temu, widzę zmiany na lepsze. Wypiękniał dworzec, widać, że pięknieje miasto. Marija Kaukatina z tygodnika społeczno - politycznego „Fokus” mówi, że wielu jej rodaków nie wie, że Tarnów jest tak blisko. - Ale potrafię go opisać tak, żeby ich zaciekawić. Łączy nas wspólna historia, a wizyta tu może być równie ciekawa jak w miastach, które doskonale już znamy.
Kijowskim dziennikarkom podobała się głównie renesansowa zabudowa Tarnowa i tarnowskie kościoły, a także widok na miasto z wieży ratusza. Ich uwagę zwróciły również zbiory sztuki ukraińskiej z zamku Koniecpolskich w Podhorcach, zgromadzone w muzeum w ratuszu. W planach miały też poznanie szlaków renesansu, żydowskiego i generała Bema.
(dm)
