Szekspir nieoczywisty
Ponadczasowy Szekspir w klimacie włoskiego miasteczka z lat pięćdziesiątych – to najnowsza propozycja „Solskiego”. Premiera „Poskromienia złośnicy” w reż. Anny Gryszkówny już w najbliższą sobotę, 30 grudnia, o godz. 18:00.
"Poskromienie złośnicy" Williama Shakespeare'a w interpretacji reżyserki i aktorki Anny Gryszkówny to pierwsza z zapowiadanych inscenizacji pod hasłem "kobiety o kobietach". O skomplikowanych relacjach damsko-męskich i ogólnospołecznych w zdecydowanie nieoczywisty sposób opowiedzą zarówno znani tarnowskiej publiczności aktorzy, jak również najnowsze „nabytki” tarnowskiego teatru.
Szekspirowska wizja małżeństwa z pogranicza XVI i XVII wieku odnajdzie swoje odzwierciedlenie w czasach bardziej współczesnych i - jak się okaże - będzie nadal całkiem aktualna. - Szekspirowi potrzebna jest wyraźna konwencja, jeżeli nie używamy typowych form szekspirowskich, czyli kryz, drewnianych szpad, rajtuzów i tego, że w jego teatrze kobiece role grali mężczyźni, musimy użyć wyraźnego obrazu. Takim wyrazem dla mnie jest właśnie włoskie miasteczko lat pięćdziesiątych. Bardzo ważna jest tutaj umowność kostiumów i typów charakterologicznych – opowiada Anna Gryszkówna, reżyser przedstawienia. Współczesne stroje bohaterów i nieoczywista scenografia dopełnią tarnowską interpretację przedstawienia.
Tarnowska publiczność zobaczy szekspirowską komedię w przekładnie Stanisława Barańczaka. Scenografię, kostiumy oraz światło i wizualizacje przygotowały Katarzyna Szczurowska oraz Anna Skupień, a muzykę skomponował Andrzej Perkman.
Premiera spektaklu w najbliższą sobotę, 30 grudnia o godz. 18:00. Pokaz przedpremierowy jutro, 29 grudnia o godz. 18:00. Kolejne spektakle w sylwestrową noc o godz. 17:00 i 20:00.
(ah)