Złoci małżonkowie
Ponad dwadzieścia par małżeńskich świętowało dziś, 24 listopada, złoty jubileusz zawarcia związku małżeńskiego. Prezydent Roman Ciepiela wręczył w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pamiątkowe medale oraz przekazał jubilatom słowa uznania za wspólnie spędzone lata.
W gronie rodziny i najbliższych przyjaciół swoje złote gody świętowały 24 pary. Prezydent Tarnowa wręczył medale parom, które mogą pochwalić się 50-letnim lub dłuższym stażem małżeńskim. W wyróżnionym gronie znaleźli się diamentowi, szmaragdowi i złoci jubilaci. – Związaliście swoje losy ze sobą nawzajem, ale związaliście je także z naszym miastem. To państwo przyczyniliście się do rozwoju naszej miejscowości, spędzając tutaj swoje najlepsze lata – mówił Roman Ciepiela, Prezydent Tarnowa, podkreślając, że za dziewięć lat wraz z żoną dołączą do szczęśliwego grona złotych jubilatów.
Jubilaci zapytani o receptę na udany związek twierdzą, że nie ma uniwersalnej zasady, która pomaga przetrzymać wszystkie kryzysy. Zgodnie jednak mówili o kompromisach i wzajemnym szacunku. – Najlepsza recepta to uczciwość i rzetelność, trzeba uznać i docenić w trudach drugą stronę. Z żoną traktujemy się lojalnie, jesteśmy wobec siebie uczciwi. Życie trzeba traktować normalnie bez zadęcia, pozostać sobą i nie grać nikogo – podkreśla Stefan Bielawski. Państwo Bielawscy mają pięć córek i jednego syna, doczekali się także czternaściorga wnuków. – Wszystkie nasze dzieci są samodzielne, mieszkają w Polsce, są szczęśliwi i podobnie jak my nie narzekają. Dom rodzinny to także recepta na szczęście, nawet jeżeli czasem bywa ciasno, rodzina jest najważniejsza – dodaje pan Stefan.
Państwo Śledziowie są małżeństwem od 50 lat, a poznali się na weselu. - Kompromis i unikanie konfliktów to recepta, którą stosujemy od lat i ona się sprawdza – mówiła Teresa Bazuła-Śledź, która jest lekarzem i - jak podkreśla jej mąż - uratowała mu życie – I to dosłownie, gdyby nie żona pewnie nie byłoby mnie tu dzisiaj. Dlatego dbanie o zdrowie współmałżonka to także kluczowa rzecz w każdym małżeństwie – podkreśla Jan Śledź. – Uzupełniamy się nawzajem i to daje nam szczęście – dodaje pani Teresa.
Oprócz pamiątkowych medali jubilatom wręczono także kwiaty, a uczniowie szkoły muzycznej przygotowali mini recital. Podczas uroczystości nie mogło zabraknąć tradycyjnej lampki szampana, a także Marszu Mendelsona.
Aby ubiegać się o medal Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za zasługi dla życia rodzinnego i społecznego należy mieć minimum pięćdziesięcioletni staż małżeński. Wniosek o przyznanie odznaczenia należy złożyć w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Odznaczeni jubilaci:
Maria i Tadeusz Golanowscy | 50 lat |
Inga i Wojciech Kłosowiczowie | 50 lat |
Eleonora i Józef Markowie | 62 lata |
Maria i Edward Misiowie | 50 lat |
Łucja i Marian Papiernikowie | 50 lat |
Janina i Stefan Bielawscy | 50 lat |
Anna i Jacek Gałkowie | 52 lata |
Zofia i Wiesław Iwańcowie | 50 lat |
Krystyna i Stanisław Kawowie | 50 lat |
Janina i Władysław Kołaczykowie | 55 lat |
Kazimiera i Alfred Pankowie | 55 lat |
Ryszarda i Sylwester Porębowie | 50 lat |
Krystyna i Aleksander Rymanowscy | 50 lat |
Ludmiła i Mieczysław Skalni | 50 lat |
Krystyna i Eugeniusz Ważni | 50 lat |
Halina i Tadeusz Gębscy | 50 lat |
Jadwiga i Jacek Janiccy | 50 lat |
Zofia i Jan Kawulowie | 50 lat |
Teresa i Józef Kosteccy | 50 lat |
Kazimiera i Stanisław Przybyłowie | 50 lat |
Teresa i Jan Śledziowie | 50 lat |
Helena i Henryk Tyrkowie | 55 lat |
Jadwiga i Zygmunt Wzorkowie | 50 lat |
Józefa i Aleksander Wójtowiczowie | 60 lat
|
(ah)