Finał nie dla siatkarek Grupy Azoty PWSZ - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Finał nie dla siatkarek Grupy Azoty PWSZ

Siatkarkom Grupy Azoty PWSZ Tarnów nie udało się awansować do finału pierwszoligowych play-offów. W decydującym piątym meczu, podopieczne trenera Michała Betlei przegrały na swoim boisku z Wisłą Warszawa 0-3 (23-25, 24-26, 26-28) - mimo że w drugim i trzecim secie prowadziły 24-20 - i pozostała im rywalizacja z MKS Dąbrowa Górnicza o trzecie miejsce.

Pierwsze dwa punkty zdobyły w tym meczu warszawianki, po ataku Joanny Sikorskiej na tablicy pojawił się jednak wynik 3-2. Chwilę później po bloku Magdaleny Pytel i Joanny Sikorskiej było 5-3, po asie serwisowym Katarzyny Marcyniuk zrobiło się jednak 5-6. Kolejny punktowy blok tarnowianek wyprowadził je na prowadzenie 8-7, ale po ataku Katarzyny Połeć przegrywały 8-10. Do kolejnego remisu (11-11) doprowadziła Paulina Bałdyga, z której zagrywką nie poradziła sobie Żaneta Baran. W następnych minutach na prowadzeniu była raz jedna, raz druga drużyna, długo żadnej z ekip nie udało się jednak osiągnąć przewagi większej niż jednopunktowa. W końcówce seta szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę Wisły, która po autowym ataku Joanny Sikorskiej wygrywała 21-17. Atak Magdaleny Szabó doprowadził jednak do stanu 20-21. Przy wyniku 22-23 po raz pierwszy na boisku pojawiła się Sabina Podlasek. Tuż po wejściu popisała się asem serwisowym i zrobiło się 23-23. Niestety, warszawianki dwukrotnie zablokowały ataki Joanny Sikorskiej, kończąc rywalizację w pierwszym secie.

Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej gry i po ataku Katarzyny Połeć było 5-4. Kolejne akcje należały do podopiecznych trenera Michała Betlei i po autowej próbie jednej z rywalek Grupa Azoty PWSZ prowadziła 9-4. Po zablokowanym ataku Joanny Sikorskiej zrobiło się wprawdzie 9-8, tarnowianki błyskawicznie powiększyły jednak dystans, po akcji Magdaleny Szabó doprowadzając do wyniku 13-9. W dalszych minutach cały czas utrzymywała się kilkupunktowa przewaga tarnowianek, które po zbiciu Klaudii Grzelak prowadziły już 18-12. Kolejny atak tej zawodniczki spowodował, że na tablicy pojawił się rezultat 24-20 i wydawało się, że wygrana w tej odsłonie siatkarek Grupy Azoty PWSZ jest tylko kwestią czasu. Zawodniczki ze stolicy nie tylko obroniły jednak cztery piłki setowe (24-24 po ataku Katarzyny Marcyniuk), ale po wygranej przez Katarzynę Połeć walce na siatce i kolejnej udanej próbie Katarzyny Marcyniuk, prowadziły w setach 2-0.

Rywalizację w trzecim secie zdecydowanie lepiej rozpoczęły siatkarki z Warszawy. Po asie serwisowym Katarzyny Połeć wygrywały 3-0, a kilka akcji później 6-2. Po bloku Magdaleny Pytel i Joanny Sikorskiej straty tarnowianek zmalały do jednego zaledwie punktu (10-11), ale do pierwszego w tej odsłonie remisu doprowadziła dopiero Joanna Sikorska, po której plasowanym ataku na tablicy pojawił się wynik 14-14. Przy stanie 18-19 była zawodniczka Wisły zdobyła trzy punkty z rzędu, w kolejnej akcji skuteczny blok zaprezentowała Klaudia Grzelak i było 22-19. Kolejny blok tarnowianek doprowadził do rezultatu 24-20, w tym momencie powtórzyła się niestety historia z drugiego seta. Tym razem rywalki zdobyły wprawdzie „tylko” cztery punkty z rzędu (24-24), ale chwilę później zablokowały atak Magdaleny Szabó, wychodząc na prowadzenie 26-25. W kolejnej akcji pomyliły się co prawda w ataku, ale po nieudanej próbie przebicia piłki przez Klaudię Grzelak mogły cieszyć się ze zwycięstwa i awansu do finału.

Grupa Azoty PWSZ: Maja Grodzka, Magdalena Szabó, Magdalena Pytel, Joanna Sikorska, Paulina Bałdyga, Klaudia Grzelak, Aleksandra Guzikiewicz-Kielar (libero) oraz Sabina Podlasek i Magdalena Jurczyk.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski