Przegrały tylko piłkarki Tarnovii
W sześciu spotkaniach rozegranych podczas weekendu, nasze zespoły występujące w seniorskich rozgrywkach piłki nożnej odniosły cztery zwycięstwa. Kompletu punktów nie udało się zdobyć jedynie obu „jedenastkom” Tarnovii, panowie zremisowali w Bochni, panie przegrały u siebie z Rekordem Bielsko-Biała.
Nadal bez zwycięstwa pozostają na wiosnę pierwszoligowe piłkarki Tarnovii. Po dwóch kolejnych remisach, w rozegranym awansem meczu trzeciej kolejki rundy rewanżowej, grające przed własną publicznością tarnowianki zmierzyły się z liderem, Rekordem Bielsko-Biała. Gospodynie przegrały 0-1 (0-1) jedyną bramkę tracąc z rzutu karnego, wykorzystanego w 29 min przez Klaudię Nowacką. Tarnovia zajmuje aktualnie piąte miejsce w tabeli.
Ze zmiennym szczęściem grali podczas weekendu na wyjazdach nasi czwartoligowcy. Tarnovia zremisowała w Bochni z tamtejszym BKS-em 1-1 (0-0). Prowadzenie objęli w 62 min gospodarze, gdy na listę strzelców wpisał się Maciej Rogóż. Cztery minuty później w polu karnym sfaulowany został Sławomir Zubel, a podyktowaną przez arbitra „jedenastkę” zamienił na bramkę Piotr Nowak. Unia Tarnów pokonała natomiast 1-0 (1-0) Lubań Maniowy, a bramkę na wagę trzeciego w tej rundzie zwycięstwa zdobył w 17 min Kacper Nytko. Unia klasyfikowana jest obecnie na drugiej pozycji, a Tarnovia klasyfikowana jest na siódmym miejscu.
W klasie okręgowej pewne zwycięstwo odniósł grający na własnym boisku Metal Tarnów. W spotkaniu z Ciężkowianką, nasz zespół objął prowadzenie już w 2 min po strzale Alberta Stolarza. Na 2-0 podwyższył w 53 min Szczepan Kogut, a w kolejnych minutach doświadczonego bramkarza gości pokonywali: Maciej Wójtowicz (56 min), ponownie Albert Stolarz (66 min), Tomasz Barczak (68 min) oraz Krzysztof Jabłoński (88 min). Po dziewiętnastu kolejkach tarnowianie zajmują piąte miejsce.
W klasie „B” bardzo ważne zwycięstwo odnieśli piłkarze Błękitnych 1947 Tarnów. W wyjazdowym spotkaniu pokonali oni 4-3 (1-2) lidera, WKS Siemiechów. Mecz rozpoczął się nie po myśli tarnowian, którzy już w 1 min stracili bramkę po strzale Jacka Śliwy. Do remisu doprowadził w 15 min Dawid Madeja, a wynik do przerwy ustalił w 44 min Maciej Gryzło. Tuż po przerwie (48 min) drugą bramkę dla Błękitnych 1947 zdobył Krzysztof Jachim, ale w 76 min gospodarze znów prowadzili po strzale Alojzego Presa. Końcówka spotkania należała do Błękitnych 1947. W 90 min do trzeciego tego dnia remisu doprowadził Kamil Ziemirski, a w doliczonym czasie gry (90+5 min) bramkę na wagę trzech punktów zdobył Kamil Jachim. Komplet punktów z wyjazdu przywiozła również Iskra Tarnów. Tarnowianie pokonali 3-1 (1-0) Rzepiennik Strzyżewski. Na pierwszą bramkę kibice czekali do 45 min, kiedy na listę strzelców wpisał się Dominik Brosz. Na 2-0 podwyższył w 64 min Miłosz Mosio. Pięć minut później kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył Kamil Gurgul, a wynik ustalił w 79 min Robert Tomasiewicz. Po weekendowych pojedynkach, Błękitni 1947 zajmują trzecią lokatę, a tuż za nimi klasyfikowana jest Iskra.
(sm)