Siatkarki pozostały w rywalizacji o trzecie miejsce
Siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów pokonały wczoraj przed swoją publicznością 3-0 (25-22, 25-17, 25-23) MKS Dąbrowa Górnicza, dzięki czemu pozostały w walce o trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji pierwszej ligi. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Joanna Sikorska. Czwarty pojedynek obu drużyn rozegrany zostanie dzisiaj o godz. 18 w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie.
.jpg)
Początek spotkania należał do siatkarek najlepszego zespołu rundy zasadniczej, które po błędzie naszych zawodniczek wygrywały 3-1. W następnych akcjach kilka błędów przytrafiło się jednak również przyjezdnym, w efekcie czego na tablicy pojawił się wynik 5-3 dla Grupy Azoty PWSZ. Po asie serwisowym Pauliny Głaz przewaga tarnowianek wzrosła do trzech „oczek” (9-6), po kolejnych czterech akcjach podopieczne trenera Michała Betlei wygrywały natomiast 12-7. Następne minuty należały jednak do zespołu z Dąbrowy Górniczej. Drużyna z Zagłębia doprowadziła do stanu 12-14, a chwilę później wygrywała 20-19. Nasze zawodniczki wyrównały na 21-21, a w końcówce świetnie zagrały blokiem. Najpierw trzema punktowymi blokami popisała się Magdalena Jurczyk, następnie Joanna Sikorska zablokowała Sandrę Szczygioł i tarnowianki prowadziły 1-0.
Druga partia rozpoczęła się z kolei po myśli gospodyń, które po kolejnym punktowym bloku – tym razem w wykonaniu Magdaleny Pytel – prowadziły 4-2. Prowadzeniem tym tarnowianki nie cieszyły się jednak zbyt długo, gdyż kolejne trzy akcje zakończyły się punktami dla dąbrowianek. Odpowiedź ekipy trenera Michała Betlei była błyskawiczna i na tablicy pojawił się wynik 9-5 dla Grupy Azoty PWSZ. Po okresie wyrównanej gry, atak Magdaleny Szabó doprowadził do rezultatu 15-10. Chwilę później w polu zagrywki stanęła Magdalena Pytel i prowadzenie naszego zespołu wzrosło do siedmiu „oczek” (18-11). Po atakach Joanny Sikorskiej było nawet 23-13, a rywalizację w tej odsłonie zakończyła akcja Magdaleny Pytel.
W trzecim secie bardzo długo żadnej ze stron nie udało się osiągnąć znaczącej przewagi. Dopiero po ataku Magdaleny Jurczyk na tablicy pojawił się wynik 11-8 dla ekipy z Tarnowa. Po czasie wziętym przez trenera MKS, Adama Grabowskiego, siatkarki z Dąbrowy Górniczej szybko zniwelowały straty, doprowadzając do remisu 14-14. W kolejnych akcjach obie drużyny zdobywały punkty na przemian, przy stanie 20-20 naszym siatkarkom przytrafiły się jednak dwa błędy. W tym momencie o przerwę w grze poprosił Michał Betleja. W końcowych fragmentach – od stanu 21-23 - tarnowianki znów zagrały dobrze blokiem i zdobywając cztery punkty z rzędu zapewniły sobie zwycięstwo w tym secie i w całym spotkaniu.
Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Magdalena Pytel, Paulina Głaz, Magdalena Jurczyk, Joanna Sikorska, Paulina Bałdyga, Aleksandra Guzikiewicz-Kielar (libero).
(sm)
