Trzecia z rzędu wygrana Tarnovii
Po sobotnio-niedzielnych meczach piłkarskich największe powody do zadowolenia mieli kibice Tarnovii. Ich ulubieńcy wygrali trzeci mecz z rzędu i pną się w górę czwartoligowej tabeli. Porażek na własnych boiskach doznały natomiast trzecioligowa Unia Tarnów i występujący w klasie okręgowej Metal Tarnów. Derbowy pojedynek Błękitnych 1947 i Iskry (klasa „B”) zakończył się podziałem punktów.
Unia, w drugim w tej rundzie meczu przed własną publicznością doznała drugiej porażki. Losy spotkania „Jaskółek” z Resovią rozstrzygnęły się praktycznie w ciągu pięciu minut pierwszej połowy, kiedy to Bartłomieja Banka kolejno pokonali: Szymon Kaliniec (18 min), Dariusz Frankiewicz (21 min) oraz Michał Ogrodnik (22 min). Dwie minuty po przerwie na listę strzelców wpisał się wprawdzie Artur Hebda, dobijając strzał Marcela Tyla, ale w 59 min trzybramkowe prowadzenie rzeszowian przywrócił Michał Ogrodnik. Trzy minuty później w polu karnym sfaulowany został Dawid Sojda i drugą bramkę dla Unii zdobył z rzutu karnego Artur Biały. W 68 min wynik meczu na 2-5 (0-3) ustalił natomiast Bartłomiej Makowski. Po tej porażce tarnowianie zajmują w trzecioligowej tabeli trzynaste miejsce. Za tydzień czeka ich bardzo trudne zadanie, zagrają bowiem na wyjeździe z wiceliderem, Motorem Lublin.
O wiele lepiej spisuje się w rundzie rewanżowej czwartoligowa Tarnovia. Piłkarze najstarszego tarnowskiego klubu na wiosnę nie stracili jeszcze punktów i po domowej wygranej 2-0 (1-0) z Polanem Żabno awansowali w tabeli na czwarte miejsce. Bohaterem spotkania z ekipą z Żabna był zdobywca obu bramek, Rafał Kozioł. W 12 min spożytkował on dośrodkowanie Patryka Klicha, w 67 min wykorzystał natomiast centrę z rzutu wolnego Mateusza Prokopa. W następnej kolejce Tarnovia stanie przed szansą na kolejny awans w tabeli, w wyjazdowym spotkaniu zmierzy się bowiem z wyprzedzającym ją tylko lepszą różnicą bramek, Lubaniem Maniowy.
Przykrą niespodziankę sprawili w sobotę swoim kibicom piłkarze Metalu Tarnów, którzy na swoim boisku zmierzyli się z GLKS Gromnik. Tarnowianie przegrali 1-2 (0-1), przerywając tym samym imponującą serię dwudziestu jeden kolejnych zwycięstw u siebie (ostatnie punkty na stadionie przy ul. Warsztatowej stracili w maju 2016 roku, remisując 2-2 z Ładną). W pierwszej połowie jedyną bramkę zdobył w 45 min w zamieszaniu podbramkowym Michał Ryndak. Prowadzenie gości podwyższył w 71 min Dariusz Bałut, w sytuacji sam na sam lobując Kacpra Zapałę. Gospodarze odpowiedzieli na to jedynie trafieniem Sebastiana Karpowicza w doliczonym czasie gry (90+2 min). Metal zajmuje aktualnie w tabeli klasy okręgowej szóste miejsce.
W pierwszej wiosennej kolejce klasy „B”, na stadionie przy ul. Piłsudskiego doszło do derbowego pojedynku pomiędzy zespołami Błękitnych 1947 Tarnów i Iskry Tarnów. Prowadzenie w nim objęli w 44 min goście za sprawą celnego strzału Dawida Cicha. Wynik meczu na 1-1 (0-1) ustalił natomiast w 57 min Grzegorz Kluba. Po tym podziale punktów, Błękitni 1947 utrzymali trzecie miejsce w tabeli, a Iskra awansowała na szóstą pozycję.
(sm)
