Coraz trudniej o pracownika? TARGI PRACY
Na odwiedzających XXIV Targi Pracy, zorganizowane tym razem w hali przy ul. Krupniczej, czekało w tym roku 1600 ofert pracy. Poszukiwano pracowników z różnych branż, m.in.: budowlanej, transportowej, gastronomicznej, ale też informatycznej czy mechatronicznej. Wystawcy często przyznawali, że z roku na rok coraz trudniej o znalezienie wykwalifikowanych fachowców.
Na targach zaprezentowano oferty z kilkudziesięciu różnych branż. Wśród przykładowych stanowisk pracy znalazły się propozycje pracy dla: sprzedawców, kasjerów, magazynierów, księgowych, kucharzy, piekarzy, cukierników, recepcjonistów, doradców klienta, telemarketerów, opiekunek, operatorów maszyn, mechaników, kierowców, spawaczy, pracowników budowlanych.
Zdaniem pracodawców, zmienia się podejście pracowników, którzy są coraz bardziej wymagający. – Teraz to pracownik wybiera pracodawcę. Bezrobotni porównują oferty, które otrzymują w urzędzie pracy. Patrzą nie tylko na wynagrodzenie, ale też na dodatkowe benefity, na przykład prywatną opiekę medyczną czy rozszerzony pakiet ubezpieczeniowy. Takie pytania jeszcze kilka lat temu nie padały. Najtrudniej znaleźć nam pracowników na specjalistyczne stanowiska: mechaników, elektromechaników, automatyków – przyznała Maria Kiełbasa ze spółki Dalian Talent Poland. – Większość osób, które mają przeszkolenie informatyczne, ma w czym wybierać. Jest wiele firm w nieodległym Rzeszowie czy Krakowie, a dla młodych osób decyzja o przeprowadzce nie stanowi problemu. Dlatego też firmy powinny nastawić się na to, by nie tylko pozyskać jakiegoś pracownika, ale przede wszystkim utrzymać go u siebie. Do pracownika trzeba wyjść z ofertą, przekonać go do siebie – podkreślał Adrian Micek, przedstawiciel firmy Gate Software.
Jak targi pracy oceniali odwiedzający? – Na razie bierzemy udział w projekcie, ale powoli rozglądamy się za pracą. Najbardziej interesują nas wyjazdy za granicę, na przykład praca sezonowa, ale propozycje krajowe też wydają się ciekawe. Jest w czym wybierać, co roku jest coraz więcej ofert – stwierdziły Andżelika Kałucka i Marzena Maślanka. – Jestem po studiach z ochrony środowiska, po chemii. Jak na razie rozmawiałam z przedstawicielami Grupy Azoty. Obecnie jestem na urlopie wychowawczym. Poszukuję pracy w zawodzie, ewentualnie na stanowisku biurowym, w urzędach – mówiła Maja Kuczek, która pierwszy raz odwiedziła Targi Pracy. – W moim przypadku trudno o pracę, gdyż jestem nauczycielem matematyki. Zależy mi na pracy związanej z moim wykształceniem, a o taką trudną. Tymczasem sporo jest ofert, na przykład dla sprzedawców – relacjonowała z kolei pani Katarzyna.
Według informacji udzielonych przez przedstawicieli Powiatowego Urzędu Pracy, stopa bezrobocia w Tarnowie wyniosła pod koniec marca tego roku 7,1 proc., dla porównania rok wcześniej było to 8,6 proc. Tylko od początku tego roku liczba ofert pracy zgłoszonych do urzędu pracy sięgnęła 3724. Osoby bezrobotne coraz chętniej decydują się na założenie działalności gospodarczej. W ubiegłym roku PUP udzielił 522 dotacji na własny biznes.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
(ww)
