36. edycja TNF za nami
To już 36 raz, kiedy Tarnów zamienił się w stolicę polskiej kinematografii. To za sprawą kolejnej Tarnowskiej Nagrody Filmowej, która w tym roku trwała 9 dni. Festiwal zakończył się 4 czerwca Galą Wręczenia Nagród oraz koncertem Kwintetu Śląskich Kameralistów.
W czasie trwania festiwalu poznaliśmy 12 pełnometrażowych projekcji, które oceniało jury młodzieżowe, profesjonalne oraz publika. Była także sekcja dziecięca z bajkami, które recenzowali najmłodsi. Oprócz przyznanych nagród za filmy, kapituła TNF uhonorowała także wybitną postać z branży.
W tym roku statuetka zatytułowana „Ukłon” oraz 10 000 zł powędrowało do Jerzego Stuhra. Wybitnemu laureatowi nagrody za całokształt odznaczenie wręczył na scenie Roman Ciepiela – prezydent Tarnowa.
Dwanaścioro dzieci z przedszkoli i szkół podstawowych, pod nadzorem Magdy Trusz, oceniło bajki konkursowe i przyznały statuetkę „Marszkaronka” oraz nagrodę pieniężną w wysokości 5 tysięcy zł Arturowi Wyrzykowskiemu za „Skafander Klingerta”. Odznaczenie otrzymał od całego składu małych sędziów.
Młodzież także miała swój głos. Siedmioosobowe jury złożone z uczniów z tarnowskich liceów, pod opieką Dominiki Dąbek, doceniło film Konrada Aksinowicza – „Powrót do tamtych dni”. Reżyser otrzymał nagrodę „za zabranie widzów w nostalgiczną podróż do słodko-gorzkich lat 90-tych i ukazanie w niebanalny i autentyczny sposób szeroko pojętych problemów społecznych, które mogą dotyczyć każdego”. Statuetkę „Kamerzysty” i 5 tysięcy zł przekazali mu reprezentanci jury, czyli Hanna Białas i Wojciech Kurczab.
Jedną z najcenniejszych nagród jest ta od publiczności. Po wyświetleniu wszystkich filmów konkursowych komisja dokonała przeliczenia głosów oddanych na kuponach w Plebiscycie. Najwyższą ocenę a także statuetkę „Publika” i 5 tysięcy zł otrzymał film „Wesele” Wojciecha Smarzowskiego. Twórca podziękował widzom z ekranu w kinie Marzenia.
Sześcioosobowe jury profesjonalne 36. Tarnowskiej Nagrody Filmowej w składzie: Wojciech Marczewski (reżyser, scenarzysta, pedagog, ubiegłoroczny laureat nagrody za całokształt), Jolanta Dylewska (operatorka filmowa i scenarzystka, reżyserka filmów dokumentalnych), Marta Habior (producentka filmowa), Marzena Majcher (kompozytorka) i Artur Zaborski (dziennikarz filmowy, krytyk) miało do dyspozycji Grand Prix oraz nagrody specjalne.
Wyróżnienie „Nadzwyczajne” jury przekazało Weronice Bilskiej, autorce zdjęć filmowych, za intuicję i inteligencję operatorską w filmach „Piosenki o miłości” i „Moje wspaniałe życie”. Natomiast nagroda specjalna w wysokości 5 tysięcy zł została podzielona na dwie części i powędrowała do Bartosza Blaschke, reżysera filmu „Sonata” za optymistyczną i pełną pasji opowieść oraz Łukasza Grzegorzka, twórcy „Moje wspaniałe życie”, za stworzenie oryginalnego obrazu rodziny, wiary w ludzi i świata bez agresji. Nagrodę wręczyła im Joanna Rzepecka-Zienko.
Decyzją Jury Grand Prix 36. Tarnowskiej Nagrody Filmowej, statuetkę „Maszkarona”, nagrodę pieniężną w wysokości 15 000 zł za odważną, bezkompromisową, skrajnie subiektywną autorską wypowiedź, otrzymał film Aleksandry Terpińskiej „Inni ludzie”. Nagrodę z rąk Marzeny Majcher i Wojciecha Marczewskiego odebrała reżyserka filmu na scenie.
(mt)
