Bezpieczne miasto, zamknięci mieszkańcy

Ranking, uwzględniający 66 polskich miast na prawach powiatu, sporządzono na podstawie 44 wskaźników, pogrupowanych w pięciu kategoriach: bezpieczeństwa społeczno-ekonomicznego, indywidualnego, komunikacyjnego, publicznego oraz otwartości na innych. Pierwsze trzy miejsca zajęły w nim Warszawa – 63.60 pkt. (na 100 możliwych), Kraków – 63.23 pkt. I Rzeszów – 61.83 pkt., a Tarnów wraz z dziewięcioma innymi miastami sklasyfikowany został na miejscach 21-30 (dziesiątka ta zdobyła między 58.13, a 56.08 pkt.). Znacznie lepiej wypadł Tarnów na tle innych miast liczących od 100 do 150 tysięcy mieszkańców. Zajął bowiem trzecie miejsce w Polsce, ustępując pola jedynie Zielonej Górze oraz Koszalinowi.

Ciekawa jest interpretacja wyników w poszczególnych kategoriach. Nasze miasto zdecydowanie najlepiej wypada pod względem bezpieczeństwa publicznego, które mierzono skutecznością działania organów ścigania, poziomem przestępczości oraz częstotliwością takich zagrożeń, jak pożary. Tarnów zajął tu szóste miejsce, a wyżej sklasyfikowane zostały jedynie Zamość, Biała Podlaska, Przemyśl, Siedlce oraz Konin. Jest przy tym w ścisłej czołówce (miejsca 5-7.) jeśli idzie o wykrywalność przestępstw (75 proc.) oraz o najmniejszą liczbę pożarów (około dwóch na tysiąc mieszkańców).

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo komunikacyjne i społeczno-ekonomiczne, w obu tych kategoriach Tarnów plasuje się na pozycjach 21-30., a w rankingu bezpieczeństwa indywidualnego zajmuje miejsca 41-50. Na niską pozycję w tym ostatnim wymiarze wpływa m.in. stosunkowo wysoka liczba wypełnianych tzw. niebieskich kart (pięć na tysiąc mieszkańców)

Zdecydowanie najgorzej przedstawia się pozycja Tarnowa, jeżeli chodzi o otwartość na innych. Wyniki tej kategorii powstały na podstawie przeliczenia, gdzie najwięcej cudzoziemców znajduje pracę, a także popełnianych jest najmniej przestępstw na tle rasowym i propagowania faszyzmu. Tarnów znalazł się tu w gronie siedmiu miast, które uzyskały najmniejszą liczbę punktów.

(sm)