Demografia wymusza zmiany w tarnowskiej oświacie
Tarnowska oświata kosztuje coraz więcej, a liczba dzieci spada. Dane demograficzne nie pozostawiają złudzeń. Planowane działania dotyczące reorganizacji sieci przedszkoli wymuszają ponadto wysokie koszty utrzymania niektórych placówek oraz ministerialne plany zakładające naukę sześciolatków w szkołach.
Zlikwidowane mają zostać cztery miejskie, małe, dwuoddziałowe przedszkola mieszczące się w wynajmowanych lokalach. W zamian jednak pojawi się jedno duże, w którym funkcjonować będzie aż osiem oddziałów. Przedszkole Publiczne nr 27 przy ul. Okrężnej zostanie wchłonięte przez Przedszkole nr 8 przy ul. Olszynowej, którego nowy budynek właśnie powstaje i już teraz wygląda imponująco. Do pozostałych, trzech przedszkoli uczęszcza ok. 150 dzieci (sześć oddziałów).
Jak wspomniano na wstępie, główne przyczyny wymuszające reorganizację sieci przedszkoli to demografia oraz zmiany systemowe w oświacie. Plany likwidacji dotyczą również placówek nr 9, 22 i 23. Dodajmy, że od 2012 roku wszystkie sześciolatki będą musiały rozpocząć naukę w szkole podstawowej. Szacuje się, że spowoduje to spadek liczby przedszkolaków o ok. 25% (ok. 900 dzieci). Warto w tym miejscu przypomnieć, że od kilku lat placówki oświatowe zmagają się z niżem demograficznym spowodowanym zmniejszającą się liczbą narodzin w naszym mieście i kraju.
Kolejny powód likwidacji przedszkoli nr 9, 22, 23 to względy ekonomiczne. Placówki te mieszczą się w wynajmowanych pomieszczeniach, za które miasto musi dodatkowo płacić. Ponadto obiekty te wymagają sporych nakładów inwestycyjnych.
Dodajmy, że dzieci z likwidowanych przedszkoli będą mieć pierwszeństwo przyjęcia do dowolnie wybranego przedszkola (znajdującego się najbliżej likwidowanej placówki bądź też innego na terenie miasta).
Jak wielokrotnie informowaliśmy, tarnowska oświata pochłania ogromne koszty – to prawie połowa nakładów budżetowych i stale rośnie. Subwencja nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków - każdego roku miasto dokłada do niej dodatkowe 20 milionów złotych. Utrzymanie przedszkoli w bieżącym roku to koszt 43 milionów złotych. Co ciekawe – wzrasta liczba urlopów dla podratowania zdrowia. Rekompensata kosztów z tego tytułu, to mniej więcej tyle samo co roczne wydatki na remonty drogowe.
W tej sytuacji konieczne są działania oszczędnościowe dotyczące w szczególności wykorzystania nieużywanych powierzchni oraz racjonalizacji kosztów bieżących.
