Dom Dziecka z Brodzińskiego przeniesiony do Mościc - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Dom Dziecka z Brodzińskiego przeniesiony do Mościc

Podopieczni Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej nie zajmują już zabytkowej kamienicy w centrum Tarnowa. Zostali oni przeniesieni do świeżo wyremontowanych pomieszczeń przy ul. Szarych Szeregów w Mościcach. - Zmiana została podyktowana głównie poprawą warunków socjalno-bytowych dzieci – podkreśla dyrektor Elżbieta Ciochoń.

Nowy lokal, wydzielony z części Bursy Międzyszkolnej, zapewnia komfortowy pobyt 14 wychowankom. Dzieci mają do dyspozycji sypialnie, łazienki, aneks kuchenny oraz pokój wypoczynkowy wyposażony w stanowiska komputerowe i małą biblioteczkę.

W dwupiętrowym budynku zabezpieczono także pomieszczenia dla personelu, pralnię i magazyny. Wychowankowie będą mieli możliwość użytkowania boiska wielofunkcyjnego położonego w bliskim sąsiedztwie placówki.

Co ważne z nowej lokalizacji niedaleko jest do kina, basenu, lodowiska, hali sportowej, parki i innych terenów zielonych.

 - Przekształcamy i dostosowujemy nasze placówki do nowych zasad. Przede wszystkim chodzi o to, by zamienić je z dużych instytucjonalnych w małe prorodzinne, dysponujące bardziej domowymi warunkami – podkreśla dyrektor Elżbieta Ciochoń.

Podobne zmiany przeszła wcześniej placówka przy ul. Chyszowskiej, gdzie najpierw udało się dla sporej grupy najmłodszych dzieci znaleźć nowy dom w rodzinach zastępczych lub adopcyjnych, a dla pozostałych zmieniono warunki pobytu, tworząc dwie grupy rodzinkowe po 14 osób.

Nowy adres  placówki:

Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza im. Janusza Korczaka w Tarnowie

ul. Szarych Szeregów 1,33-101 Tarnów-Mościce

Trochę historii…

Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza im. Janusza Korczaka mieściła się w budynku przy obecnej ul. Brodzińskiego 14 od 1 stycznia 1951 r. - wtedy pod nazwą Państwowy Dom Dziecka w Tarnowie. Kamienica zbudowana w latach 1901-02 była wcześniej własnością bogatej rodziny żydowskiej Samuela Zinsa, zajmującej się handlem armaturą, która podczas II wojny światowej została zgładzona w obozie hitlerowskim w Oświęcimiu. Początkowo placówka usytuowana była w podpiwniczonym budynku jednopiętrowym z nadbudówką na wysokości drugiego piętra, która służyła jako mieszkanie dla kierownictwa. Wyremontowany budynek wyposażono w instalacje gazowe, wodę, kanalizację, a od 1958 r. w centralne ogrzewanie oraz światło elektryczne. W 1977 r. pomieszczenia nadbudówki adaptowano na pokój zabaw dla dzieci przedszkolnych, pracownię koła PTTK oraz pracownię kulinarną. W piwnicach znajdowały się magazyny węgla, ziemniaków i drewna. Z biegiem lat przeprowadzono remont i piwnice przekształcono w jadalnię, kuchnię, pralnię, kotłownie oraz magazyny: żywnościowy i gospodarczy. W  1970 r. wyburzono stare drewniane werandy od strony północnej i południowej. W ich miejsce dobudowano 3 sypialnie dla dzieci, pomieszczenia biurowe, magazyn podręczny kuchni, zmywalnie naczyń i dodatkowe zadaszone wejście gospodarcze.

W pierwszych latach istnienia domu nie było placu zabaw, wokół domu rósł sad owocowy i ogród warzywny. Część tego ogrodu przeznaczono na plac zabaw dla dzieci, w pozostałej części tzw. ogródku miczusinowskim dzieci uprawiały warzywa. W krótkim czasie stwierdzono, że uprawa warzyw w ogródku jest nieopłacalna, natomiast przydałoby się boisko sportowe, aby chłopcy mogli rozwijać tężyznę fizyczną. W latach 70-tych ówczesne kierownictwo zbudowało kompleks rekreacyjno-sportowy, który ogrodzono wysoką siatką. W kolejnych latach sukcesywnie remontowano placówkę: zmodernizowano pion higieniczno-sanitarny, pralnię, wymieniono system grzewczy z węglowego na gazowy, naprawiono dach budynku, wymieniono wszystkie okna na plastikowe. Wraz z wprowadzeniem do placówki systemu rodzinkowego, którego zamierzeniem było utworzenie grup rozwojowych, tzw. rodzinek, mających stałych wychowawców, wydzielono aneksy kuchenne na obu poziomach mieszkalnych i stopniowo wymieniano wyposażenie domu. Następna dekada to wprowadzenie koedukacji i przyjmowanie dzieci przedszkolnych oraz tworzenie samorządu na wzorach korczakowskich, co wymagało dodatkowych przebudowań i podziałów pokoi mieszkalnych.

Obecne zmiany ustawowe nałożyły na placówkę obowiązek adaptacji budynku na bardziej domowe warunki, co okazało się bardzo kosztownym przedsięwzięciem, a i tak trudno byłoby stworzyć miejsce bardziej przytulne. Standardy wskazane w ustawie i rozporządzeniu łatwiej było spełnić w innym obiekcie, stąd też przeprowadzka.


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski