Dzieci z Ukrainy w Tarnowie
43 dzieci polskiego pokolenia z Ukrainy gościło w Tarnowie na dwutygodniowych koloniach letnich, zorganizowanych przez tarnowski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich i częściowo dotowanych przez miasto. - Organizujemy letni wypoczynek dla dzieci, bo ważne jest, żeby wierzyły, że posiadanie polskich korzeni ma znaczenie - mówi Bogusława Romaniewska, wiceprezes Towarzystwa.
Dzieci, w wieku od 9 do 16 lat, w towarzystwie czwórki wychowawczyń, przyjechały z Sambora, Strzelczysk, Stanisławowa i Szczerzeca. Wakacje na Ukrainie zaczynają się z końcem maja i trwają do początku września. Uczestnicy kolonii pochodzą z rodzin o skromnym statusie materialnym. Letni wypoczynek w Polsce jest dla nich organizowany od blisko 20 lat. - Gdy zaczynaliśmy organizować kolonie, na Ukrainie była ogromna bieda. Teraz jest lepiej, jednak ciągle panuje drożyzna. Na zachodzie Ukrainy jest spokojniej, ale zdarza się też, że dostajemy wiadomość, że dzieci, które kiedyś przyjeżdżały na nasze kolonie, zostały powołane do wojska i na pewno nie są bezpieczne – mówi Bogusława Romaniewska. Na letnich koloniach młodzi ludzie poznają historię Polski, zwiedzają zabytki i ciekawe miejsca, spotykają się z rówieśnikami. W Tarnowie dzieci mieszkały w internacie Centrum Kształcenia i Wychowania OHP przy ulicy Mościckiego 27. Zwiedziły między innymi Dębno, Kraków i kopalnię soli w Bochni. W Tarnowie obejrzały tablicę na dworcu poświęconą akcji Trzeci Most i obelisk Pamięci I Transportu Więźniów do Auschwitz, zabytki na starówce, ratusz i katedrę. Odwiedziły też Górę świętego Marcina i zagrały też w turnieju sportowym z uczniami Gimnazjum nr 1. Maksymilian Kowalski ze Strzelczysk w Polsce jest trzeci raz. Jak mówi, tym razem dużo dowiedział się o historii drugiej wojny światowej. Podobała mu się Bochnia i podziemna kaplica w kopalni soli w Bochni. Zofia Dalak gra na fortepianie i śpiewa. Koledzy mogli podziwiać jej umiejętności w Dębnie, gdzie dla nich zagrała i zaśpiewała. Podobał jej się zamek na Wawelu, a w Tarnowie – pomnik generała Józefa Bema. Czternastoletni Aleksiej Fedewicz uczeń dziewiątej, ostatniej klasy szkoły podstawowej chce zostać lekarzem. - Będę się uczył w liceum, potem pójdę na medycynę. Zostanę chirurgiem – deklaruje. Miasto wsparło letni wypoczynek dzieci z Ukrainy kwotą ponad siedmiu tysięcy złotych. W niedzielę wracają do domu.
Również w niedzielę, 9 lipca, do Tarnowa przyjadą polskie dzieci i młodzież z Białej Cerkwi na Ukrainie, zaproszone przez Tarnowską Fundację Dobrosąsiedzkiej Współpracy. 50 młodych ludzi, w wieku od 8 do 18 lat, z dwójką wychowawców, spędzi w Tarnowie dwa tygodnie. Urząd Miasta Tarnowa dofinansował ich pobyt kwotą 20 tysięcy złotych, a kolonie letnie są nagrodą za całoroczną pracę i aktywny udział w działaniach lokalnych.
(dm)
