Kobiety o kobietach w biznesie
Trwa VI Forum Gospodarcze Polonii Świata. Po oficjalnym otwarciu i przestawieniu programu oraz gości, rozpoczęły się dyskusje w blokach panelowych.
Podczas dyskusji w bloku panelowym Biznes „na wysokich obcasach” panie rozmawiały o zdolnościach przywódczych kobiet. Próbowały także podzielić się tajemnicą jak zachować synergię w relacjach dom-rodzina oraz jak być mamą w firmie. Zwracały także uwagę na samorząd gospodarczy kobiet stojący na straży interesów własnych, rodzinnych i kraju.
Rozmowę rozpoczęła Justyna Weber z Europejskiego Forum Gospodarczego oraz prezes Weber Consulting z Niemiec mówiąc o predyspozycjach, jakie mają kobiety, a które pomagają w skutecznym rozwoju. - Przede wszystkim my kobiety jesteśmy otwarte na świat i na innych ludzi. Przykładamy dużą wagę do osób, a nie do rzeczy. To jest cenne. Kobiety są nie tylko humanistkami, ale także coraz częściej inżynierkami, matematykami. Wtórowała jej Marta Szutkowska-Kiszkiel, dyrektorka Polish-Irish Business Centre z Irlandii. - Kobiety są troskliwe, potrafią zadbać tak właściwie o wszystko, a na dodatek są wielozadaniowe. Ja miałam zaszczyt pracować z wieloma kobietami. Zakładając pierwszą szkołę nie miałyśmy żadnych pieniędzy, a zbudowałyśmy wszystko troskliwością, zapałem, radością i teraz są efekty.
Julia Mafalda Blaisdell, założycielka COO Ethy S.A. skomentowała natomiast zgubną postawę kobiet, jaką jest wcześniej wspominana wielozadaniowość. - Ona nas może zgubić, szczególnie w kontekście kobiet matek. Przejmujemy się wszystkim i mamy zakodowane w genach, że chcemy być perfekcyjne i wraz z dostaniem kontroli chcemy ją wykorzystać w pożyteczny sposób i za dużo na siebie bierzemy. Ja odczułam tego skutki. Jak dodała prelegentka, kluczem do sukcesu w takim wypadku jest sztuka oddelegowywania.
Agnieszka Sysak, która prowadzi własną działalność zauważyła zmiany, jakie zaszły na przełomie ostatnich kilkudziesięciu lat w kwestii bezrobocia u kobiet. - Pracując jeszcze w urzędzie zauważyłam, jak dużo kobiet w latach 90. nie miało pracy i wykształcenia. Szukały jej więc na posadach sprzątaczek, bo taki był model rodziny i to potrafiły. To mnie skłoniło do działań. Trafiłam na Demokratyczną Unię Kobiet. Pomagając kobietom sama zyskałam wiele. Teraz patrząc w przeszłość wiele się zmieniło i to mnie cieszy. Jak dodała Urszula Stefańska Andreini, prezes Związku Polaków we Włoszech, podobnie sytuacja wyglądała za granicą. - Pięćdziesiąt lat temu kobiety we Włoszech, choć po studiach, siedziały w domu, albo były najwyżej nauczycielkami. Panie kiedyś nie mogły być nawet chirurgiem, bo były uważane za zbyt delikatne. Teraz 50 procent firm polskich w tym kraju prowadzą kobiety. Pokazałyśmy, że jesteśmy samodzielne, potrafimy a rodzina na tym nie cierpi.
Z kolei Oxana Satirovici, prezes Centrum Rozwoju i Przedsiębiorczości w Mołdawii zauważyła, że każda kobieta powinna przede wszystkim zdefiniować, co dla niej jest sukcesem. - Dla jednej to jest kariera, dla innej rodzina. Dla mnie to sukces harmonii między tymi rzeczami. Zauważyła także pozytywy warsztatów, spotkań czy klubów dla pań. - Kobiety często nie wiedzą, że coś potrafią. Im więcej się spotykamy, tym częściej widzimy, że „o, ja jestem taka sama jak ona, to pewnie też potrafię”. I wtedy zaczynamy działać same.
Moderatorka Aneta Zadroga, założycielka i prezes Grupy Medialnej Lifestyle na koniec panelu odpowiedziała na pytanie „Cy kobiety w biznesie się opłacają?" - Uważam, że odpowiedź jest taka - „biznes bez kobiet się dzisiaj nie opłaca”.
(mt)