Małżeństwa na medal
Mogą pochwalić się pięćdziesięcio-, a nawet sześćdziesięcioletnim stażem. Tarnowianie świętowali okrągłe jubileusze za długoletnie pożycie małżeńskie. Okolicznościowe medale, przyznane przez prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, odebrali dzisiaj, 22 października, z rąk prezydenta Romana Ciepieli.
– To piękny jubileusz. W takim dniu zwykle w swoich myślach przenosimy się pięćdziesiąt i więcej lat wstecz. Tarnów w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych był nieco innych miastem niż dzisiaj. Cieszyliśmy się, gdy budowane były osiedla, powstawała charakterystyczna dla naszego miasta wieża ciśnień, powstawały miejsca pracy. Ale tak naprawdę to przychodzą wspomnienia wtedy, kiedy rodziły się dzieci, przychodziła radość, ale też niekiedy momenty smutku, gdy odchodzili nasi najbliżsi. To wszystko składa się na nasze życie i wraca w takich momentach. Bardzo państwu dziękuję, że współtworzycie nasze miasto – mówił prezydent Roman Ciepiela.
Małżonkowie świętowali w Sali Lustrzanej, gdzie towarzyszyli im rodzina i przyjaciele. Wśród nich znalazły się dzieci i wnukowie jubilatów, m.in. państwa Kraszewskich. – Myślę, że są wspaniałymi rodzicami, dobrze nas wychowali, dając dobry przykład – przyznał Sławomir Kraszewski, który uczestniczył w uroczystości razem z żoną Anitą.
W sumie przyznano medale 16 parom. W tym gronie rekordzistami byli Czesława i Czesław Borowscy oraz Stefania i Franciszek Szymczakowie, którzy świętowali 60-tą, czyli diamentową rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. Ze względu na stan zdrowia nie wszyscy jubilaci mogli osobiście uczestniczyć w uroczystości. Wówczas parę reprezentowało jedno z małżonków.
Jubileusz był okazją, by powspominać dawne czasy. – Poznaliśmy się na zabawie, jak to zwykle bywało, w Lubaczowie. Miałem wówczas dwadzieścia sześć lat, żona dwadzieścia trzy. Pięćdziesiąta rocznica ślubu przypadała rok temu. Tajemnica udanego małżeństwa? Przede wszystkim miłość, kompromis, dopasowanie się, do tego jedno musi rozumieć drugie. Te pięćdziesiąt lat przeszło szybko, zgodnie i przyjemnie, nie nudziło nam się, wychowaliśmy trójkę dzieci – wspominali Halina i Tadeusz Szczepanikowie.
Uroczystość uświetniły występy uczniów Zespołu Szkół Muzycznych. Jubilaci, oprócz wspomnianych odznaczeń, otrzymali kwiaty i pamiątkowe dyplomy.
Medale przyznawane są na podstawie art. 138 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o orderach i odznaczeniach. Mogą otrzymać je mogą otrzymać pary z minimum 50-letnim stażem. Medale prezydenta RP za długoletnie pożycie małżeńskie Przyznawane są osobom, które złożą odpowiedni wniosek w Urzędzie Stanu Cywilnego.
(ww)
Jubilaci:
Maria i Marian Boćkowie – 50 lat
Antonina i Stanisław Przeklasowie – 50 lat
Alina i Stanisław Rysiowie – 50 lat
Stefania i Franciszek Szymczakowie – 60 lat
Janina i Kazimierz Zubrowie – 50 lat
Czesława i Czesław Borowscy – 60 lat
Jolanta i Jacek Kolasińscy – 50 lat
Stanisława i Ryszard Kraszewscy – 50 lat
Małgorzata i Jerzy Kościeniowie – 50 lat
Halina i Tadeusz Szczepanikowie – 50 lat
Jadwiga i Ireneusz Baranowie – 50 lat
Maria i Piotr Kopycińscy – 50 lat
Krystyna i Władysław Moskalowie – 50 lat
Bogumiła i Jan Oleksy – 50 lat
Krystyna i Stanisław Podkościelni – 50 lat
Jadwiga i Jerzy Tarnowscy – 50 lat