Miliony na 500+

Agnieszka Hulska: Zbliża się moment, kiedy rodzice będą mogli składać wnioski na świadczenie wychowawcze 500+. Czy miasto jest na to gotowe, także finansowo?

Dorota Krakowska: Miasto jest przygotowane na przyjmowanie rodziców starających się o przyznanie świadczenia. Jeżeli chodzi o środki finansowe, to w budżecie mamy zabezpieczonych 25 milionów z budżetu wojewody, które zostaną przekazane na wypłatę dla 5555 dzieci.

AH: Czy to wystarczy? W mieście jest przecież dużo więcej dzieci.

DK: Występowaliśmy o większe środki, wskazaliśmy, że około dziewięć tysięcy dzieci będzie objętych programem. Co prawda w mieście mamy około 17 tys. dzieci, ale pamiętajmy, że na pierwsze dziecko obowiązuje kryterium dochodowe, a część dzieci może przebywać poza Tarnowem lub za granicą kraju. Przewidujemy, że ostatecznie będzie to około dziewięć tysięcy osób. Na dzień dzisiejszy mamy zapewnienie wojewody, że jeżeli wystąpią braki, a rodziny będą składały wnioski, pieniądze sukcesywnie będą przesyłane.

AH: Czyli nie ma obawy, że pieniędzy może zabraknąć?

DK: Z zapewnień wojewody wynika, że nie ma takiego zagrożenia i środki będą wypłacone w stu procentach. Oczywiście, mówimy tylko o wypłacie na świadczenie 500+, nie wliczając w to obsługi pracowniczej.

AH: Co w takim razie z pracownikami? Czy będą zatrudniane dodatkowe osoby?

DK: Tak, potrzeba zatrudnienia jest duża. Przewidujemy zatrudnić osiem osób. Cztery do prowadzenia całego postępowanie administracyjno – prawnego, czyli wydawania decyzji i dwie osoby do przyjmowania wniosków. Jednak na samym początku wszystkie sześć osób, o których powiedziałam będą przyjmowały wnioski. Dodatkowo zatrudniony zostanie goniec do roznoszenia decyzji oraz osoba do prowadzenia księgowości. Oczywiście, będzie też pracownik socjalny, który jest niezbędny w przypadku zgłoszenia, że rodzina marnotrawi przyznaną pomoc. Na samym początku (w okresie pierwszych trzech miesięcy) na pewno będziemy musieli zatrudnić dodatkowe osoby do pomocy. Skorzystamy wówczas także ze wsparcia stażystów, którzy będą pracować pod okiem zatrudnionych pracowników.

AH: Ile będzie kosztowało to zatrudnienie i kto będzie za to płacił?

DK: Koszty zatrudnienia w większości będą pokrywane z rządowej dotacji na świadczenia 500+. W pierwszym roku mamy 2 procent tej dotacji na obsługę, w kolejnych latach już tylko 1,5 procenta. Z tej kwoty możemy wydatkować środki na zatrudnienie, na utrzymanie ośrodka i na wyposażenie. Nie wszystkie koszty zatrudnienia możemy pokryć z tych środków. Np. pracownik socjalny, który będzie przeprowadzał wywiad środowiskowy rodzinny prowadzi to postępowanie z Ustawy o Pomocy Społecznej. W związku z tym nie będzie mógł być rozliczony z tych 2 procent, wtedy te środki muszą pójść z miejskiego budżetu.

AH: Czy miejski budżet jest na to przygotowany?

DK: W tej chwili jeszcze nie. Będziemy się do tego przygotowywać i występować o zwiększenie budżetu na ten cel na sesji Rady Miasta.

AH: Jak będzie to wyglądało praktycznie. Jak dużo czasu od złożenia wniosku trzeba będzie czekać na wypłatę?

DK: Zgodnie z KPA mamy 30 dni na postępowanie administracyjne i wydanie decyzji. Na pewno organ wydający decyzje będzie to robił w szybszym terminie. Nie możemy sobie pozwolić, aby czekać 30 dni, decyzje będą wydawane sukcesywnie w ten sposób, aby rodziny otrzymywały środki w wybrany przez rodzica sposób, głównie na konto bankowe.

Szczegółowe informacje o świadczeniu 500+ dostępne tutaj.