Miododajne głogi przy ul. Głogowej
Tarnów dołącza do grona samorządów, którym nie jest obojętny los pszczół i dziko żyjących zapylaczy. Miasto włączyło się w projekt Tarnowskiej Organizacji Turystycznej, sadząc pięć głogów przy ul. Głogowej w Mościcach.
Lokalizacja ma wymiar symboliczny. Sama ulica Głogowa jest zamknięta pomiędzy ul. Kwiatkowskiego (i pobliskimi zakładami Grupy Azoty) a parkiem im. E. Kwiatkowskiego, sąsiaduje z ulicami Białych Klonów i Jarzębinową. Zgodnie z zamysłem architektów Mościce miały być dzielnicą – ogrodem. W takiej przestrzeni nie może zabraknąć owadów, które zadbają o ekosystem.
Dlaczego warto nieść pomoc pszczołom i innym dziko żyjącym zapylaczom? Przede wszystkim dlatego, że zapylają rośliny, które stanowią ok. 1/3 naszej diety. Brak tych owadów oznacza katastrofę żywnościową. Populacja pszczół spada, za co odpowiada szereg czynników, począwszy od stosowania toksycznych pestycydów, po brak zróżnicowanego pokarmu, a także zmiany w strukturze przestrzennej. Krótko przystrzyżone trawniki, brak ogródków przydomowych czy kwitnących łąk powodują, że pszczołom doskwierają deficyty pożywienia, jak i utrata miejsc, w których mogą się schronić bądź rozmnażać. Nasadzenia roślin miododajnych to jeden z elementów, który przyczynia się do ratowania pszczół i dziko żyjących zapylaczy. Organizatorzy przedsięwzięcia liczą, że inicjatywa zainspiruje mieszkańców do tego, aby we własnych gospodarstwach domowych, działkach tworzyli pszczele przestrzenie.
Nasadzenia wykonano w ramach projektu „Małopolskie pasieki na turystycznym szlaku 2021” realizowanego przez Tarnowską Organizację Turystyczną i dofinansowanego z konkursu ofert na realizację zadań publicznych Województwa Małopolskiego „Małopolska Pszczoła”. Dzięki projektowi Tarnowskiej Organizacji Turystycznej na terenie subregionu tarnowskiego powstanie w tym roku 15 kieszonkowych ogrodów miododajnych.