O drogach i bezpieczeństwie na osiedlu „Mościce”

Zachodnia dzielnica Tarnowa jest jedną z tych, na których w ostatnich latach prowadzone było najwięcej prac w zakresie infrastruktury drogowej. Są jednak jeszcze miejsca, które wymagają interwencji, np. ulice Pasterska, Pędrackiego, Pszenna, Równoległa. To właśnie o nie pytali mieszkańcy osiedla. – Aby wykonać kompleksowy remont tych ulic musimy mieć przede wszystkim uregulowaną własność gruntów i skompletowaną dokumentację projektową. Drogi muszą być też odwodnione. To bardzo skomplikowane i czasochłonne zadanie. Musicie niestety Państwo uzbroić się w cierpliwość – wyjaśniał Marian Ogrodnik, dyrektor Zakładu Dróg i Komunikacji. Aby z ul. Pasterskiej można było odprowadzić wody i wybudować kolektor, trzeba zacząć prace od ul. Równoległej. Kolektor z ul. Równoległej będzie odprowadzał wody do odbiornika kolejno ul. Równoległą, ul. Czarna Woda, ul. Pędrackiego aż do Pasterskiej. Dopiero po dokonaniu odwodnienia można przystąpić do prac remontowych. Aktualnie jest w przygotowaniu przetarg na budowę kolektora odwadniającego ulice: Pasterską, Czarną Drogę, Owocową, Równoległą, Daleką, Pędrackiego wraz z budową ulicy Równoległej.

Mieszkańcy pytali także o ul. Zielną, która przebiega zarówno na terenie Tarnowa, jak i Gminy Tarnów. – Odcinek należący do miasta jest niewielki. Rozmawialiśmy na ten temat z Gminą Tarnów, jednak rozmowy te nie przyniosły żadnego rezultatu. Widzę jednak, że temat ten jest dla Państwa bardzo ważny, dlatego jeszcze raz porozmawiam z wójtem Gminy Tarnów – mówił prezydent Tarnowa. Pojawiły się również pytania o możliwość wykonania przebitki z ul. Chemicznej do ul. Zagrodowej. – Tu niestety nasze możliwości są ograniczone. Jest to bowiem teren prywatny, a nie dysponując własnością gruntu, nie możemy wykonać remontu – wyjaśniał prezydent Ciepiela.

Tak, jak przed dwoma daty mieszkańcy prosili o prześwietlenie lasu Sośnina. – Jest bardzo gęsty i ciemny, boimy się o bezpieczeństwo. Czy można zrobić coś, by zyskał światła? – Tam często przechodzi młodzież szkolna, nie chcemy by wydarzyło się coś groźnego – mówili. Zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury Miejskiej Stefan Piotrowski wyjaśnił, iż Urząd Miasta Tarnowa wielokrotnie zwracał się w tej sprawie do Nadleśnictwa Gromnik, któremu podlega ten teren. - W odpowiedzi Nadleśnictwo wyjaśniło, że duże zagęszczenie młodych drzew jest związane z prowadzoną obecnie gospodarką leśną, zgodnie z zatwierdzonym przez Ministra Środowiska „Planem Urządzania Lasu na lata 2013 – 2022”. Obiecano nam, że w przyszłości drzewa te będą, w miarę wzrostu, sukcesywnie przerzedzane. Należy jednak mieć na uwadze, że to nie jest park miejski – to las. Takich terenów w naszym mieści jest kilka – mówił. Część mieszkańców prosiła także o zwiększenie patroli przy nowym wiadukcie. – Tam zrobiła się melina. Pełno puszek i śmieci. Czy nasze interwencje są brane pod uwagę?– pytali. Obecni na spotkaniu przedstawiciele Policji potwierdzili, że wpłynęły dwa zgłoszenia i każdorazowo udali się na miejsce. – Temat jest nam znamy i nadal będzie monitowany – zapewniali.

Mieszkańcy Mościc zwrócili również uwagę na brak miejsc parkingowych na ich osiedlu. – Niestety ciężko znaleźć wolne miejsce w tygodniu, bo wszędzie parkują pracownicy Grupy Azoty. Parkingi przy zakładzie stoją natomiast puste. Nie rozumiemy tego. Czy nie można otworzyć tych parkingów? Musimy parkować na chodnikach, narażając się na mandaty – mówili. Problem jest szczególnie widoczny np. w okolicy ul. Topolowej. – Szanowni Państwo, znamy ten temat. Niestety nie mamy wpływu na otwarcie parkingów należących do Grupy Azoty. Planujemy podczas remontu ul. Topolowej utworzyć kilka miejsc postojowych – mówił Marian Ogrodnik.

Kolejne spotkanie, poświęcone sprawom osiedla „Krakowska”, odbędzie się w poniedziałek w Zespole Szkół Niepublicznych (ul. Skorupki 9) o godz. 17.00.