Obawy przed powodzią OSIEDLE KRAKOWSKA

            W deszczowe, piątkowe popołudnie (21 października) do siedziby Zespołu Szkół Niepublicznych przy ulicy Księdza I. Skorupki przyszło kilkadziesiąt osób. Mieszkańcy osiedla Krakowska wymieniali ulice, które, ich zdaniem, powinny zostać jak najszybciej wyremontowane – pozbawione nawierzchni, dziurawe, czy zalewane przez wodę przy każdym mocniejszym deszczu i podczas wiosennych roztopów. Wśród nich wymieniali między innymi ulice: Poranną, Kąpielową i Kassali. Prezydent Tarnowa przypomniał, że osiedle Krakowska ma około 30 ulic, które są w różnym stanie. To od mieszkańców i Rady Osiedla zależy, w jakiej kolejności będą remontowane, a służy temu specjalny ranking, w którym rada na podstawie opinii mieszkańców przyznaje punkty. Ich liczba decyduje o pierwszeństwie. Proszę mieszkańców o zweryfikowanie rankingu, postaramy się znaleźć pieniądze na konieczne remonty – podkreślał Roman Ciepiela. Przypomniał również, że kłopotem osiedla Krakowska jest przestarzały system kanalizacyjny. Przewodnicząca Rady Osiedla Krakowska, Monika Rąpała i  Joanna Truchan - przewodnicząca Zarządu Osiedla podkreślały, że niektóre osiedlowe ulice mają nieuregulowany stan prawny, co utrudnia prowadzenie remontów.

            Padło również pytanie o budowę przepompowni i podwyższenie wałów nad rzeką Białą. Prezydent podkreślał, że miasto widzi problem zagrożenia powodzią, a nad Białą wyższe wały są potrzebne, jednak koszty zabezpieczenia przeciwpowodziowego ponosi państwo. Będziemy pytać o to wojewodę, który reprezentuje rząd w Małopolsce – podkreślał prezydent i dodał, że projekt podwyższenia wałów jest gotowy, nie ma jednak finansowania. Radny Jacek Łabno przypomniał, że z jego inicjatywy przed laty stworzono program ochrony przeciwpowodziowej, który – jego zdaniem – miasto powinno uaktualniać i zaapelował do prezydenta o starania o pieniądze na ochronę przeciwpowodziową. Roman Ciepiela odpowiedział prośbą o wsparcie w tej sprawie. Podkreślił, że radny, jako ważny przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości w Tarnowie może skutecznie zaapelować do wojewody małopolskiego.

            Pojawił się też temat szaleńczej jazdy kierowców na ulicy Krakowskiej. Przedstawiciele poinformowali, że jedynym sposobem na ukrócenie tych wybryków jest radar i prośba o  jego zamontowanie zostanie przekazana naczelnikowi Wydziału Ruchu Drogowego.

            Mieszkańcy pytali też o możliwość wyremontowania ścieżek rowerowych i dalsze losy  dawnej austriackiej twierdzy przy moście kolejowym, zapomnianej i popadającej w ruinę. Prezydent przypomniał, że twierdza jest własnością PKP, zapewnił jednak, że skieruje pytanie w tej sprawie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

(dm)