Polak, Węgier, jedna krew

Akcja potrwa do piątku, 29 października, a biorą w niej udział Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, Kielcach, Krakowie, Rzeszowie i Wrocławiu.  Aby włączyć się do niej wystarczy oddać krew i podać hasło „Polak, Węgier, jedna krew”.  Podobnie jak w ubiegłym roku, każda osoba, która zrobi to do najbliższego piątku, wykona zdjęcie podczas oddawania krwi i opublikuje je pod postem konkursowym w wydarzeniu na facebooku Konsulatu Generalnego Węgier w Krakowie (https://fb.me/e/Ulu13g0g), będzie mogła wygrać kolację dla dwóch osób w towarzystwie konsula generalnego Węgier, dr. Tibora Gerencsera.

Sześćdziesiąt pięć lat temu, 23 października 1956 roku, mieszkańcy Budapesztu zgromadzili się pod pomnikiem gen. Józefa Bema na znak poparcia przemian w Polsce. Podczas zgromadzenia studenci odczytali listę żądań wobec ówcześnie rządzących. Po oficjalnym zakończeniu demonstracji, część uczestników udała się pod parlament, a większość przemaszerowała pod rozgłośnię węgierskiego radia, gdzie chcieli skłonić pracowników do odczytania żądań demonstrantów. Swoje żądania ponowili pod parlamentem, gdzie zebrało się około 300 tysięcy osób. W odpowiedzi usłyszeli jedynie strzały, a Rosjanie rozpoczęli interwencję militarną, która zapoczątkowała trwające 19 dni powstanie.

Kilka dni później, 27 października, Węgierski Czerwony Krzyż poprosił o krew dla ofiar powstania. Na odpowiedź Polaków nie trzeba było długo czekać. Do 12 listopada zgłosiło się ponad 11 tysięcy honorowych krwiodawców. Otwarto wówczas dodatkowe punkty poboru krwi, które wraz z dotychczasowymi pracowały 24 godziny na dobę. Była to pierwsza tak duża i spontaniczna akcja krwiodawstwa w Polsce, która zapoczątkowała masowy ruch honorowego krwiodawstwa w Polskim Czerwonym Krzyżu.

(sm)