Trzecia wygrana Emes Security MKS PM

W 3 min po akcji Wiktora Malca, goście wygrywali 2-1. Cztery minuty później Bartosz Batko wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 4-2, a w 12 min po rzucie Michała Niemca na tablicy pojawił się rezultat 8-5 dla ekipy trenera Tomasza Ciapały. Kielczanie szybko zbliżyli się wprawdzie na dystans jednego trafienia (9-8 w 17 min), ale w 20 min dzięki dwóm golom Kacpra Golca oraz rzucie Konrada Sanka było 12-8 dla Emes Security MKS PM. Kolejne minuty również należały do tarnowian, którzy w 27 min po dwóch z rzędu akcjach Jakuba Wzorka prowadzili już 16-10. Ostatecznie po dwóch golach zdobytych w końcówce przez Artura Wiśniewskiego, pierwsza połowa zakończyła się czterobramkową wygraną Pałacu.

Na początku drugiej połowy przyjezdni szybko odrobili te straty, w 37 min po akcji Jakuba Kalaty doprowadzając do remisu 19-19. Chwilę później tarnowianie wykorzystali jednak grę w przewadze i w 41 min po dwóch rzutach do pustej bramki, bramkarza Patryka Rolewicza wygrywali 22-19. Między 43 a 47 min podopieczni trenera Tomasza Ciapały znów rzucili trzy bramki nie tracąc żadnej i po trafieniu Jakuba Wzorka wyszli na prowadzenie 26-22. Kolejny fragment przebiegał jednak pod dyktando kielczan i na sześć minut przed końcem zrobiło się 27-27.  Na trafienia Konrada Sanka i Dawida Chudyki, kielczanie odpowiedzieli bramkami Przemysława Ciszewskiego (z rzutu karnego) oraz Bartosza Sobczyka i w 58 min notowano wynik 29-29. Na ponowne prowadzenie wyprowadził „siódemkę” Pałacu Dawid Chudyka, a wygraną tarnowian przypieczętował w ostatniej minucie Mateusz Śmieszek.

Emes Security MKS PM: Patryk Rolewicz 2, Tomasz Stono – Dawid Chudyka 5, Bartosz Batko 4, Konrad Sanek 4, Kacper Golec 3, Maciej Grech 3, Jakub Wzorek 3, Kacper Tuman 2, Maciej Gwóźdź 1, Kuba Kanarek 1, Michał Niemiec 1, Jakub Solarz 1, Mateusz Śmieszek 1, Maciej Pal.

(sm)

Fot. archiwum