Ostatnie projekcje konkursowe

Jako pierwszy tego dnia wyświetlono obraz Krzysztofa Łukaszewicza – „Karbala”, opowiadający losy polskich żołnierzy podczas misji stabilizacyjnej w Iraku. Akcja rozgrywa się 2004 roku, gdy siedziba władz lokalnych w irackiej Karbali, City Hall, zostaje zaatakowana przez Al-Kaidę. Jak podkreślano podczas spotkania z widzami w Klubie Filmowym, autorom zależało na tym, by możliwie wiernie odwzorować sytuację, która działa się w Karbali. – Jedyne czego się obawialiśmy, to tego, żeby żołnierze, biorący udział w obronie city hall, oglądając film nie pękli ze śmiechu i nas nie skrytykowali. Dlatego z niezwykłym pietyzmem staraliśmy się odtwarzać pewne szczegóły, na przykład zachowania żołnierzy. Wszystko po to, żeby wojskowi oglądając ten film uznali go za swój – tłumaczył Włodzimierz Niderhaus, producent „Karbali”. – Reżyser często powtarzał nam, byśmy stworzyli bohatera zbiorowego, co się często nie zdarza w filmach. W scenariuszu zazwyczaj jest jeden bohater, wokół którego wszystko się rozgrywa, a role drugoplanowe i epizodyczne traktowane są po macoszemu i znikają. W tym wypadku jest kilku bohaterów, których poznajemy z imienia i nazwiska i im towarzyszymy – zaznaczał Tomasz Schurchardt, który wcielił się w postać porucznika Sobańskiego.

Ostatnia projekcja konkursowa należała do obrazu „Córki dancingu”, będącego debiutem Agnieszki Smoczyńskiej. Film osadzono w czasach PRL-u, w jednym z warszawskich dancingów, a jego główną oś stanowią… syreny. – Praktycznie wychowałam się na zapleczu dancingu, dlatego pomysł, by nakręcić tego typu film ciągle we mnie siedział – zdradziła reżyserka. – W Polsce nie ma tradycji robienia musicali, dlatego aktorzy obawiali się, jak wypadną technicznie, czy nie będzie to dla nich wstyd. Musieli się otworzyć. Nie chodziło o zdolności wokalne, lecz otwarcie się emocjonalne. – Gdy Agnieszka [Smoczyńska – przyp. red] przyszła do mnie ze scenariuszem, pomyślałem sobie, że to będzie chamskie porno albo coś ekstra. Pomysł był karkołomny – wyznał producent Włodzimierz Niderhaus.

Szóstego dnia festiwalu przygotowano dwa zestawy filmowe „Krótko o Oscarach” (część I rozpocznie się o 16:30, kolejna o 19:00). Chętni będą mogli zapoznać się z filmami polskich twórców, które otrzymały lub zostały nominowane do Oscara w kategorii "film krótkometrażowy". Tego wieczoru zaplanowano również dwa koncerty odbywające się w ramach festiwalu. O g. 19:00 w Namiocie Festiwalowym na tarnowskim Rynku zagrają laureaci Fryderyków – zespół The Dumplings. Równolegle, o tej samej godzinie, rozpocznie się koncert  Motion Trio „Filmowo” w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach.

Szczegółowy program dostępny tutaj.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

(ww)