Przyjdź na Targi Edukacyjne, wybierz szkołę
25 tarnowskich szkół ponadgimnazjalnych prezentuje swoją ofertę na rozpoczętych dzisiaj, 6 kwietnia, XIV Miejskich Targach Edukacyjnych, adresowanych do absolwentów gimnazjów. Otwierając tegoroczną edycję wydarzenia, prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela, podkreślał, że gimnazjaliści stoją przed wyborem szkoły i zawodu, i apelował do prezentujących szkoły ponadgimnazjalne uczniów, aby wsparli w tym wyborze młodszych kolegów i koleżanki. - Tarnowskie szkoły w wielu dyscyplinach są najlepsze, pochwalcie się tymi osiągnięciami, ale mówcie też o atmosferze, o tym, co się dzieje poza lekcjami – mówił prezydent.
Barwne i ciekawie zaaranżowane szkolne stoiska przy ulicy Mościckiego 27, na terenie Ochotniczych Hufców Pracy, można odwiedzać również jutro, od godziny 9.00 do 14.00. Wstęp jest wolny. Komendant wojewódzki Ochotniczych Hufców Pracy, Krzysztof Świerczek, życzył gimnazjalistom, aby ich wybór był trafny, a podjęte przez nich decyzje służyły rozwojowi ich edukacji i kariery. - Wszystkiego dobrego, aby targi były dla was owocne i pożyteczne – mówił Krzysztof Świerczek.
Reprezentanci tarnowskich szkół dołożyli starań, żeby jak najlepiej przedstawić swoje placówki. Na stoiskach wystawienniczych szkół można zobaczyć sprzęt techniczny, wykorzystywany w nauce różnych zawodów, skonstruowane przez uczniów modele pojazdów czy podziwiać umiejętności kulinarne, fryzjerskie i budowlane, zdobyte w szkołach. Nie brakuje też informacji merytorycznych – o profilach klas, o możliwościach rozwoju, jakie otwierają poszczególne kierunki kształcenia i o przebiegu szkolnej nauki. Franciszek Nosal i Jerzy Małek, uczniowie II LO w Tarnowie z pełnym przekonaniem polecają swoją szkołę. Jak mówią - jest przyjazna dla uczniów, ma świetnych nauczycieli, wprowadza klasę z system dwujęzycznym i daje możliwość zdawania międzynarodowej matury. - W naszej szkole można się nauczyć samodzielnego, krytycznego myślenia, zostać człowiekiem renesansu – przekonują. Kacper Szpak z III LO radzi młodszym kolegom, żeby swoją przyszłość wybierali sercem, kierowali się tym, co lubią i co sprawia im przyjemność. - Ja wybrałem biologię i chemię, bo lubię te przedmioty i wiążę z nimi przyszłość. A jeżeli pójdziemy za sercem i nie znajdziemy potem pracy? Może tak być, ale gorzej jest robić to, czego nie lubimy i nie mieć przyjemności z życia – podkreśla uczeń III LO. Uczniowie Zespołu Szkół Technicznych wystąpili na Targach w niebieskich i czerwonych koszulkach i w czarnych melonikach. Adrian Michalski z ZST przyznał, że wybór szkoły po gimnazjum jest trudną decyzją, ale warto kierować się przy jej podejmowaniu swoimi zainteresowaniami. - Gdy przychodziłem na informatykę, po prostu trochę lubiłem komputery. Teraz moje zainteresowania rozrastają się w stronę elektroniki i programowania robotów. W ten sposób rozwijam swoje hobby, a na kółkach zainteresowań uczę się programowania w wyższym zakresie niż w szkole.
Bartosz Kędzior wybrał informatykę już wcześniej, przed Targami, ale i on podkreślał, że decydowanie o swojej przyszłości w wieku 16 lat nie jest proste. - Szkoła, którą wybierzemy, ukierunkuje nas na całą przyszłość. Trzeba to dobrze przemyśleć, nie wolno się pomylić, dlatego to trudne – mówił. Julia Ptak, która również wybór szkoły ma już za sobą, podkreślała, że trzeba kierować się zainteresowaniami, ale też wiedzieć, na jakie zawody jest zapotrzebowanie na rynku pracy. - Żebyśmy się nie męczyli w przyszłości.
Ubiegłoroczną, XIII edycję Targów odwiedziło ponad półtora tysiąca gości.
(dm)
