Sprzątanie po nawałnicy - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Sprzątanie po nawałnicy

Ponad 50 osób pracuje przy usuwaniu skutków nawałnicy, która wczoraj przed południem przeszła nad Tarnowem. W całym mieście trwa sprzątanie połamanych gałęzi i konarów, prowadzone są naprawy infrastruktury. Wichura zerwała wczoraj dach z remontowanej kamienicy na Rynku, powaliła drzewa, połamała konary, uszkodziła sieci telefoniczne i internetowe.

Rynek został uprzątnięty już wczoraj. Zerwany z kamienicy pod numerem 6 dach uszkodził wyposażenie kawiarnianych ogródków i złamał jedną z ozdobnych lamp. W wypadku na Rynku nikt nie ucierpiał.

W Parku Strzeleckim poważnie uszkodzonych zostało kilkadziesiąt drzew. Około 35 ucierpiało tak mocno, że trzeba je przyciąć i zabezpieczyć. Ze względów bezpieczeństwa park został zamknięty do odwołania, trwa usuwanie szkód. - Dokładamy starań, żeby od sobotniego popołudnia Park Strzelecki znów był otwarty dla mieszkańców. Dużo zależy od pogody, silny wiatr i deszcz mogą uniemożliwić prace – mówi Stefan Piotrowski, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Tarnowa. W parku pracują specjaliści od pielęgnacji zieleni i firma, prowadząca roboty na wysokościach, łącznie około 20 osób. Usuwają z drzew wiszące, uszkodzone konary, w pierwszej kolejności te, które mogą być niebezpieczne, przycinają połamane gałęzie, udrażniają zatarasowane alejki i ścieżki. W niektórych przypadkach prowadzący prace muszą wspinać się na wysokość nawet 25 – 30 metrów. Prace porządkowe w Parku Strzeleckim potrwają prawdopodobnie do połowy przyszłego tygodnia, będą prowadzone tak, aby nie przeszkadzać odwiedzającym. Wiatr uszkodził też drzewa między innymi w Parku Sanguszków i na Górze Świętego Marcina, w Parku Piaskówka i przy ulicy Kwiatkowskiego. W tych miejscach straty są nieco mniejsze, znacznie poważniejsze uszkodzenia drzew odnotowano na zabytkowym cmentarzu wojennym przy ulicy Chyszowskiej. Na cmentarzu miejskim w Krzyżu dwa powalone drzewa uszkodziły kilka nagrobków.

Porządkowane są też tarnowskie ulice. Prace prowadzą wszystkie ekipy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Tuż po wichurze pracownicy odblokowali ulice, zatarasowane przez zniszczone drzewa – między innymi: księdza Indyka, Słowackiego, Szujskiego, Poniatowskiego, Krzyską i Tuchowską. Trwa usuwanie i wywożenie połamanych gałęzi i konarów z ulicy Mościckiego, Krakowskiej, Krzyskiej, Lwowskiej, Fatimskiej i Narutowicza. Naprawiana jest sygnalizacja świetlna i uszkodzone znaki drogowe. Sygnalizatory świetlne i oświetlenie uliczne zostały uszkodzone między innymi na Alei Matki Boskiej Fatimskiej i przy Słonecznej oraz na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Czerwonej. Usuwane są też szkody, wyrządzone przez wiatr i deszcz na nowym boisku sportowym przy ulicy Westerplatte. Wiatr zerwał geowłókninę ze skarpy, podmytej przez deszcz, uszkodził boksy dla zawodników i słup. Skarpa jest zasypywana, zostanie na niej posiana trawa.

Burza, która przeszła wczoraj nad Tarnowem, trwała zaledwie kilkanaście minut.

(dm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski