Remis po bramkach rezerwowych
W zaległym meczu jedenastej kolejki czwartej ligi, tarnowski Metal zmierzył się wczoraj na boisku przy ul. Warsztatowej z drugim zespołem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Pojedynek zakończył się remisem, który dla beniaminka z Tarnowa oznaczał szósty z rzędu mecz bez porażki.
Zdecydowanie lepiej w ten mecz weszli goście, już w 7 min Przemysław Łyczko musiał skapitulować po strzale Adriana Chłonia.
Gdy w 65 min tarnowskiego bramkarza pokonał Jakub Pek, wydawało się, że komplet punktów zdobędzie „jedenastka” z Niecieczy. Tarnowianie nie zamierzali jednak dać za wygraną, a w odrobieniu strat duży udział miał trener Jakub Drwal i dokonane przez niego zmiany. W 70 min tarnowski szkoleniowiec wprowadził do gry Alberta Stolarza, który potrzebował zaledwie trzech minut na strzelenie kontaktowej bramki. W końcówce meczu historia powtórzyła się. W 90 min bramkę ustalającą wynik na 2-2 (0-1) zdobył wprowadzony na boisko w 85 min Jerzy Gromadzki.
Po wczorajszym meczu Metal nadal klasyfikowany jest w czwartoligowej tabeli na trzynastej pozycji.
(sm)
Zdjęcie ilustracyjne