S jak sukces, czyli 12 miesięcy tarnowskiego sportu - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

S jak sukces, czyli 12 miesięcy tarnowskiego sportu

To był niezwykle udany rok dla tarnowskiego sportu. Tarnowianie nie tylko pokazali wolę walki i dobrą dyspozycję, ale udowodnili, że 100-tysięczne miasto liczy się w walce o medale z najwyższych półek.

S jak sukces, czyli 12 miesięcy tarnowskiego sportu

W minionym roku bez wątpienia królowała wspinaczka. Marcin Dzieński, zawodnik tarnowskiej PWSZ, jako pierwszy Polak w historii sięgnął po tytuł mistrza świata w tej dyscyplinie. 15-metrową ścianę pokonał w zaledwie… pięć sekund. To właściwie tyle, ile zajmuje odpowiedź na pytanie w jednej z popularnych gier planszowych. Na tym jednak nie koniec. Jak wiadomo, Marcin ma też chrapkę na medal olimpijski. W 2020 r. w Tokio wspinaczka zadebiutuje jako dyscyplina olimpijska. Czy będzie krążek dla Tarnowa? 

Wielki transfer

2016 r. należał również do piłki nożnej. I nie chodzi tu wyłącznie o świetną dyspozycję Roberta Lewandowskiego, ale o postawę całej reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy we Francji. Bardzo dobrze spisał się debiutujący w turnieju, pochodzący z Pogórskiej Woli Bartosz Kapustka, wychowanek tarnowskiego klubu Tarnovia. 19-latek zagrał od pierwszej minuty w pierwszym meczu Polaków przeciwko Irlandii Północnej wygranym 1:0. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego portale społecznościowe zdominowały komentarze o postawie piłkarzy Adama Nawałki. Młodego wychowanka Tarnovii pochwalił m.in. Gary Lineker, były reprezentant Anglii. Po powrocie Kapustki z Francji do Cracovii napłynęły oferty z klubów angielskich – z Leicester City i Evertonu. Pojawiły się też informacje, że o Polaka dopytują Liverpool oraz Southampton. Ostatecznie tarnowianin został piłkarzem ekipy z King Power Stadium. Niestety wielkie nadzieje kibiców i samego zawodnika ostudził trener Claudio Ranieri, który, póki co, daje 20-latkowi szansę gry tylko w drużynie młodzieżowej. W pierwszym zespole „Lisów” Kapustka jeszcze nie zadebiutował.

Medalowi lekkoatleci

O tym, że niemożliwe nie istnieje i że kluczem do sukcesu jest nieustanna walka, także z samym sobą, przekonali się reprezentanci Tarnowskiego Zrzeszenia Sportowego Niepełnosprawnych START, którzy pojechali do Rio do Janeiro na Igrzyska Paraolimpijskie. Pierwszy raz w historii tarnowskiego sportu delegacja liczyła aż czterech zawodników. W sumie w skład polskiej ekipy wchodziło 96 sportowców, którzy wywalczyli łącznie 39 medali. Trzy dołożyli tarnowianie. Srebro w biegu na 100m zdobył Michał Derus. Z brązem na szyi, za skok w dal na odległość 4,53 m, wróciła Anna Trener-Wierciak. Srebro w podnoszeniu ciężarów przypadło z kolei Marzenie Ziębie. Tarnowski klub w Rio de Janeiro reprezentowała ponadto Joanna Mazur. W biegu na dystansie 400 metrów Asia uplasowała się na siódmej pozycji. „Setkę” ukończyła na 11. miejscu.

Mistrzostwo przede wszystkim

Dobrą dyspozycję w minionym roku pokazał także Damian Kiwior, zawodnik Tigera Tarnów. Pięściarz został mistrzem Polski seniorów w wadze do 69 kg. W finale, w bardzo ładnym stylu, pokonał Rafała Perczyńskiego z warszawskiej Akademii Walk. Z kolei wicemistrzem Polski seniorów w boksie tajskim został Mateusz Janik, zawodnik Thai Gym Tarnów. Podopieczny Rafała Króla ma na swoim koncie także m.in. pas federacji Fight Time, po który sięgnął w kwietniu, nokautując rywala (reprezentanta Targetu Niepołomice Michała Karlińskiego) już w drugiej rundzie.

W ubiegłym roku, w październiku, po raz pierwszy zorganizowano też Akademickie Mistrzostwa Świata we wspinaczce sportowej, które zdominowali zawodnicy tarnowskiej PWSZ. W konkurencji na czas mistrzynią świata została Anna Brożek. Tytuły wicemistrzowskie wywalczyli: Klaudia Buczek i wspominany już Marcin Dzieński. 

Sukcesy najmłodszych

Podsumowując minione 12 miesięcy w tarnowskim sporcie, nie sposób nie wspomnieć o sukcesach młodszych zawodników. Mateusz Cierniak (UKS Jaskółki) został indywidualnym mistrzem Polski w mini żużlu. Marcel Kuc (TTSK Team Tarnów) po dwunastu rundach kategorii Mini Max wygrał w klasyfikacji generalnej Rotax Max Challenge Polska. O mistrzostwo Polski muaythai kadetów i reprezentowanie kraju na mistrzostwach świata w Bangkoku pokusił się z kolei Wiktor Partyka z Thai Gym Tarnów.

Bardzo dobrze w minionym roku spisywali się również m.in. judocy Błękitnych-MPEC, zawodnicy Tarnowskiej Szkoły Kung Fu Vo Thuat Thanh Quyen, pięściarze Tigera Tarnów i Global Boxing, lekkoatleci Międzyszkolnego Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego, lekkoatleci i pływacy tarnowskiego START-u, brydżyści MPEC Tarnów czy młodzi wspinacze z MKS Tarnovia. 

W ubiegłym sezonie sukcesem dla siatkarek Grupy Azoty PWSZ Tarnów zakończyły się rozgrywki w ramach drugiej ligi kobiet. Zawodniczki „Jedynki” zagrały w turnieju finałowym o awans do pierwszej ligi. Uzyskane podczas zawodów w Krakowie trzecie miejsce nie dawało jednak bezpośredniego awansu. W lipcu Polski Związek Piłki Siatkowej wystosował do klubu pytanie o chęć gry w wyższej lidze. Mimo starań klub nie zdołał jednak zgromadzić pełnego budżetu, pozwalającego na udział w rozgrywkach pierwszej ligi. Wysoko w klasyfikacji ogólnopolskiej znalazły się też koszykarki Pałacu Młodzieży. Dziewczęta wywalczyły piąte miejsce podczas finałów mistrzostw Polski młodziczek U-14, które rozegrano w Gorzowie Wielkopolskim.

Jak będzie wyglądał rok 2017? Ile medali zdobędą tarnowianie w ciągu najbliższych 12 miesięcy? Przekonamy się już niebawem. 

(ks)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski