Co widać w komedii?

Festiwalowemu jury będzie przewodniczył Marek Piwowski. Swój najlepszy spektakl wybierze także publiczność. Ci którzy nie będą mieli szczęścia, by kupić bilety zobaczą fragmenty festiwalu transmitowane w internecie.

Można śmiało powiedzieć, że zapraszamy w tym roku inscenizacje od morza aż po góry. Będzie Teatr Wybrzeże z Gdańska, będą teatry warszawskie oraz Teatr im. Słowackiego z Krakowa ­ podkreśla Rafał Balawejder p.o. dyrektora teatru. Do tego szacownego grona doszlusujemy z własną premierą „Czego nie widać”, a ukraiński teatr z Białej Cerkwi przywiezie „Rewizora”.I tak po kolei. Festiwal rozpocznie się tarnowską premierą „Czego nie widać”. W ramach konkursu zobaczymy jeszcze: „Grzegorza Dyndałę” z Wybrzeża, „Kasta la vista” z Ateneum, „Boga mordu” ze Słowackiego, „Boeing Boeing” z Warszawy, „Jeszcze będzie przepięknie” z Teatru Polonia oraz ukraińskiego „Rewizora”.W ramach imprez towarzyszących: śpiewanego „Dżoba” z Mariuszem Kilianem i Konradem Imielą (rewelacyjnie przyjętego podczas ostatniego Przeglądu Piosenki Aktorskiej) oraz „Mayday” Teatru Nowego ze Słupska w reżyserii Edwarda Żentary. Gala finałowa to spotkanie z „Zamachem na MoCarta” ze Zbigniewem Zamachowskim, Wojciechem Malajkatem oraz Grupą MoCarta.Spektakle oceniać będzie profesjonalne jury, któremu przewodniczyć będzie Marek Piwowski. Zasiądą w nim także m.in. Mieczysław Grąbka (aktor Teatru Starego z Krakowa) oraz Tomasz Mościcki (krytyk teatralny, redaktor II Programu Polskiego Radia). Szansę na wyrażenie swojej opinii będą mieli także tradycyjnie widzowie, którzy wybiorą swój ulubiony spektakl.Imprezą o charakterze zamkniętym będzie zaplanowany pokaz „Kolegi Mela Gibsona” w tarnowskim zakładzie karnym. Ze słuchaczami Uniwersytetu III Wieku spotka się Michał Rusinek (osobisty sekretarz Wisławy Szymborskiej), by przybliżyć tematykę zabawnych wierszyków. Zorganizowane zostaną także spotkania z przyjeżdżającymi artystami wśród których można znaleźć: Jadwigę Jankowską-Cieślak, Marzenę Trybałę, Olgę Bołądź, Magdalenę Boczarską, Ewę Kasprzyk, Artura Barcisia, Krzysztofa Tyńca, Szymona Bobrowskiego, Rafała Królikowskiego, Michała Pielę czy Rafała Rutkowskiego.Podczas konferencji prasowej poświęconej festiwalowi zaprezentowano także plakat do całego projektu „Cztery Talie Roku” autorstwa uczennicy Zespołu Szkol Plastycznych z Tarnowa – pani Anny Alberskiej. Na plakacie tegorocznej Talii zobaczymy natomiast oko, w którego źrenicy można dostrzec nowy budynek tarnowskiego teatru. Także podczas festiwalu odbędzie się wernisaż wystawy Szymona Wojtanowskiego „Kolombina i malarz”. Autor cytuje Hermana Hesse "Człowiek nie jest wszak jakimś mocnym i trwałym kształtem, jest raczej próbą i stanem przejściowym.” Wystawa rysunków, to próba poszukiwania ludzkiej ruchliwości i zmienności. To rzecz o improwizacji, która tak bliska jest komedii dell'arte. Nowoczesne technologie objawią się podczas festiwalu w postaci transmisji video on-line na stronie www teatru. Tradycyjnie festiwalowi będzie towarzyszyć gazeta festiwalowa „Cztery strony Talii”. Karnet na cały festiwal (z wyłączeniem gali finałowej) kosztuje 300 zł, a bilety na poszczególne spektakle od 30 do 55 zł. To niepowtarzalna okazja, by zobaczyć te spektakle. Dofinansowanie i sponsoring pozwala obejrzeć przedstawiania taniej niż w macierzystych teatrach – informuje Rafał Balawejder.Projekt „Cztery Talie Roku”, w ramach którego odbywa się Ogólnopolski Festiwal Komedii Talia 2011 jest w połowie dofinansowany ze środków europejskich oraz budżetu Gminy Miasta Tarnowa. Głównym sponsorem jest TAURON Polska Energia, a sponsorem nagrody głównej Bank Pekao S.A. Natomiast mecenasem teatru jest Karpacka Spółka Gazownictwa. Koszt zakupu spektakli wynosi 325 tysięcy złotych. Wpływy od sponsorów i ze sprzedaży biletów zaplanowano na ponad 200 tysięcy złotych.