Ostatnie tego lata bluesowe granie
Przed nami ostatnie dwa koncerty w ramach tegorocznej odsłony festiwalu „Był Sobie Blues”. 15 sierpnia w amfiteatrze zagra Riffertone. Dzień później na scenie pojawią się: BlackJob i Highway.
Riffertone zrodził się spontanicznie z inicjatywy Alberta Kokoszewskiego (gitara akustyczna) oraz Jarosława Krużołka (wokal). Zespół od początku skupił się na autorskim materiale dając kilka małych, kameralnych koncertów na terenie Śląska. W 2011 roku grupa zgłosiła swoje utwory do przeglądu zespołów muzycznych „Zrób Głośniej!”. Następnie duet zdobył pierwsze miejsce podczas Międzynarodowego Festiwalu „Carpathia 2012” w Rzeszowie. 26 marca 2013 r. Riffertone wystąpił w Sali Kongresowej jako support Mick’a Hucknall’a, lidera i wokalisty legendarnej grupy Simply Red.
BlackJob z kolei to pięcioosobowa formacja z Krakowa. Inspirują się amerykańską i brytyjską muzyką blues-rockową, przemieloną przez instrumenty i zmysły, co nadaje świeży powiew gatunkowy, wyłamujący się z utartych ram bluesa i rocka. Na swoim koncie mają autorską płytę „Dreszcze”, która została zauważona przez kwartalnik „Twój Blues” oraz „Dom z zapałek”- najnowszy album opowiadający nową historię zespołu. BlackJob to m.in.: laureaci Grand Prix Kraśnik Blues Meeting Festival (2018), finaliści Rawa Blues Festival (2016) czy finaliści siódmej edycji Megafonu Radia Kraków (2016). Grupę wyróżniono też nagrodą publiczności na Galicja Blues Festival w Krośnie (2016).
Highway to bluesowo-rockowe tornado. Muzyka zespołu łączy rocka lat 70., bluesa, boogie oraz country. Grupa pochodzi z Zabrza, ale muzycy obecnie ją tworzący to ludzie z całego Śląska. Formacja istnieje od lipca 2001 roku i gra wyłącznie własne kompozycje. Zespół ma na koncie sześć wydawnictw płytowych oraz kilkaset zagranych koncertów w kraju i za granicą.
Czwartkowy koncert rozpocznie się o godz. 20, a piątkowy o 19.
(ks)
