Tarnowski Wieczór Filmowy
Projekcje specjalne 32. Tarnowskiej Nagrody Filmowej zakończą się Tarnowskim Wieczorem Filmowym, w którym przedstawione zostaną filmy zrealizowane w ostatnim roku przez twórców o korzeniach tarnowskich („Fanatyk”, „Le Monde”, „Todmachine”). Po projekcji odbędzie się spotkanie z twórcami poszczególnych filmów: aktorami Mikołajem Kubackim, Łukaszem Szczepanowskim, reżyserami filmów Michałem Tylka, Gawłem Dykasem, Bogusławem Kornasiem i Grzegorzem Stokłosą.
„TodMachine” to opowieść o grupie inżynierów prowadzących ostatnie testy nad maszyną, która ma przesądzić o losach wojny. Zafascynowani ideą, że człowiek potrafi stworzyć coś dorównującego dziełu Boga, nie dostrzegają zagrożeń. Praca nad Maszyną pochłania ich całkowicie. Tajemniczy mnich przestrzega inżynierów, że serce Maszyny obróci się przeciwko ludziom. W gronie konstruktorów rodzą się konflikty, a przyszłość przedsięwzięcia staje pod znakiem zapytania, gdy w tajemniczych okolicznościach zaczynają ginąć kolejni inżynierowie…
Skąd zainteresowanie kinem niemym? – pytamy Bogusława Kornasia, reżysera filmu.
Wszystko zaczęło się w 2011 r. Byłem wówczas na projekcji niemego filmu z 1920 r. pt. „Gabinet doktora Caligari”, która odbywała się w kinie Iluzjon w Warszawie. Zafascynował mnie sposób obrazowania, plastyka postaci, budowa planów i akcji filmowej, zabawa światłocieniem. Film ten zrobił na mnie tak olbrzymie wrażenie, że następnego dnia zadzwoniłem do mojego kolegi Grzegorza Stokłosy z propozycją nagrania krótkiej etiudy nawiązującej stylem do niemieckiego ekspresjonizmu filmowego. Zaczęliśmy wspólnie oglądać filmy z tego nurtu, rozmawiać o możliwych rozwiązaniach. Projekt systematycznie się rozrastał – ostatecznie z etiudy wyszła pełnometrażowa produkcja.
Choć premiera „TodMachine” miała miejsce 20 września 2017 r., film zdążył już zdobyć uznanie na kilku festiwalach filmowych. Jakimi osiągnięciami Pana produkcja może się pochwalić?
Pierwszym festiwalem, który niejako otworzył nam drogę na kolejne był odbywający się we wrześniu 42 Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. „TodMachine” znalazł się w konkursie „Inne spojrzenia”, byliśmy nominowani do nagrody „Złotego Pazura”. Skończyło się na nominacji, ale dla nas to był bardzo duży sukces. W grudniu otrzymaliśmy natomiast wyróżnienie na 22. Forum Kina Europejskiego Orlen Cinergia, gdzie startowaliśmy w konkursie polskich debiutów i filmów drugich. Jest to dla mnie bardzo chyba najważniejsze nagroda, gdyż było to bardzo duże filmowe wydarzenie, udział w nim brały bardzo dobre filmy, a jury forum postanowiło jednogłośnie przyznać nam nagrodę specjalną. Mieliśmy także pokaz specjalny podczas 18. Światowego Kina Filmu Niemego. Teraz czekamy na 13. Polnischen Filmfestival w Berlinie, do udziału w którym zostaliśmy zaproszeni przez jego organizatorów. Nie będziemy projekcją konkursową, lecz wystąpimy jako pokaz specjalny z muzyką na żywo. Jest to dla nas tym bardziej ekscytujące, gdyż pokaz będzie odbywał się w kinie, które zostało specjalnie zaprojektowane i wybudowane do wyświetlania kina niemego. Przed nami także odbywający się w Cieszynie Festiwal Kino na Granicy, Neisse Festival w Nysie.
Całość wywiadu z Bogusławem Kornasiem w majowym wydaniu miesięcznika Tarnów.pl.
(lb)
