Improwizacja i walka na planie
Drugą projekcją wczorajszego, piątego dnia festiwalu, był debiut reżyserski Łukasza Grzegorzka „Kamper”. Po projekcji odbyło się spotkanie z odtwórcą głównej roli Piotrem Żurawskim. Aktor opowiadał o tajnikach kręcenia produkcji i relacjach, jakie panowały wśród ekipy filmowej. - Na planie była ciągła walka. Było tam dużo improwizacji, wiele naszych pomysłów także zostało wykorzystanych.
Prowadzący spotkanie Ryszard Jaźwiński, dziennikarz radiowej Trójki zapytał o inspiracje, z których czerpał tworząc postać Kampera, który jest bohaterem bardzo wyrazistym i niejednoznacznym. – To jest facet, którego ja znam w wielu wersjach, ale ja nie oceniałbym go tak surowo, bo właściwie czy można mu coś zarzucić? Ja sam mu coś zarzucałem ale nie wiem co to było. Tak właśnie podszedłem do tematu. Stworzyłam bohatera takiego, żeby można było się do niego przyczepić, ale powody zostają czysto teoretyczne – opowiadał aktor.
A już dziś widzowie zobaczą kolejne dwie projekcje. Pierwszy film to FALE w reż. Grzegorza Zaricznego rozpocznie się o godz. 17: 00. Po seansie o produkcji będzie można porozmawiać z aktoremTomaszem Schimscheinerem, dźwiękowcem Krzysztofem Ridanem i reżyserem Grzegorzem Zaricznym. Natomiast o godz. 19:00 zobaczymy film OSTATNIA RODZINA w reż. Jana Matuszyńskiego. Po projekcji odbędzie się spotkanie ze scenarzystą Robertem Bolesto i z reżyserem Janem P. Matuszyńskim.
Przypomnijmy, że do 28 kwietnia trwa malowanie światłem. To akcja projektu Polska Światłoczuła, którego autorami są Dorota Kędzierzawska i Arthur Reinhart. Polska Światłoczuła przywozi do miejscowości w całej Polsce dobre polskie kino i jego twórców, dając tym samym szansę na rozmowę z autorami i zetknięcie się z najciekawszymi filmami. Na wspólną zabawę światłem zapraszamy do namiotu Polski Światłoczułej przy ulicy Krakowskiej 10 (skwer przed Muzeum Etnograficznym) w godzinach od 10:00 do 17:00.
(ah)
