"Inny świat" w tarnowskim teatrze
Premiera spektaklu "Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego w adaptacji Szczęsnego Wrońskiego odbędzie 15 marca w tarnowskim teatrze. Kanwą spektaklu jest wstrząsająca relacja autora z pobytu w łagrach sowieckich w Witebsku i Jercewie. To opis brutalnych metod totalitaryzmu komunistycznego i walki o przeżycie i zachowanie ludzkiej godności. - Jeżeli jest dobra literatura, w dodatku oparta na faktach, i można ją przenieść na deski teatru to trzeba z tego korzystać – mówi Tomasz Piasecki, reżyser spektaklu.
Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli - ten fragment powieści Dostojewskiego stał się mottem wspomnień Grudzińskiego. Opisuje on rzeczywistość łagrów, do których nie można przykładać schematów wolności, gdyż obowiązywała tam inna moralność, normy, ludzie mieli odmienne potrzeby i pragnienia.
- To jest dobry tekst dla trójki dobrych aktorów. Mamy skromną scenografię, skupiamy się na słowie, czyli na aktorze – podsumowuje Piasecki. W Rzymie do Grudzińskiego przychodzi Gość, który podobnie jak on przeżył piekło w Witebsku. Przypominają sobie szczegóły. Okazuje się, że pamiętają niemal wszystko, nawet nazwiska współwięźniów. Ich relacje wzajemnie się uzupełniają, dając świadectwo nieludzkich warunków, w jakich przyszło żyć więźniom i bezlitosnego terroru komunistycznego.
W Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” 1 marca na Placu Sobieskiego odbyło się czytanie wspomnień Grudzińskiego będące zapowiedzią zbliżającej się premiery. Podczas happeningu można było spotkać przedstawicieli Sekcji Rekonstrukcji Historycznej im. 16. Pułku Piechoty działającej przy Polskim Towarzystwie Historycznym „Sokół – Świat Pracy”.
(ah)
