Jak ożywić centrum miasta?
Kilkudziesięciu przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w obrębie tarnowskiej starówki wzięło udział w spotkaniu z Romanem Ciepielą, prezydentem Tarnowa, które odbyło się w piątkowy wieczór w Sali Lustrzanej. Efektem dyskusji dotyczącej problemu ożywienia centrum miasta ma być rozpoczęcie prac nad programem Odnowy Centrum Tarnowa. – Zapraszam Państwa do współpracy i wyłonienia grupy kontaktowej, która uczestniczyć będzie w opracowywaniu programu– zachęcał prezydent Ciepiela.
Trwające ponad dwie godziny spotkanie, do udziału w którym prezydent Ciepiela zaprosił indywidualnie około 160 przedsiębiorców, było reakcją na list prowadzących działalność gospodarczą w ścisłym centrum miasta. Przedsiębiorcy zaproponowali w nim m.in. otwarcie dla ruchu samochodowego ulicy Wałowej, widząc w tym sposób na przyciągnięcie do centrum konsumentów i poprawę sytuacji handlowców i firm usługowych, prowadzących działalność przy ul. Wałowej oraz na terenie całej tarnowskiej Starówki.
W trakcie spotkania prezydent Ciepiela przypomniał przedsiębiorcom, że gospodarczy rozwój miasta postawił sobie jako główny cel kadencji. Wskazał jednak na konieczność szczegółowej diagnozy sytuacji i rozpoznanie jej przyczyn oraz konieczność współpracy miasta z przedsiębiorcami. Wyniki analiz i badań prowadzonych od lat przez Instytut Rozwoju Miast w Krakowie zaprezentował dr Wojciech Jarczewski, kierownik IRM. – Odpowiedzmy sobie na pytanie czy problemem głównym jest brak ruchu samochodowego czy też brak klientów? – pytał przekonując, że doświadczenia miast zachodniej Europy i innych polskich miast wskazują na tę drugą przyczynę. Pod rozwagę dał też kilka przykładowych pomysłów na przyciągniecie mieszkańców do centrów. Podkreślał przy tym, że o przywróceniu wiodącej roli w handlu trudno myśleć. – Tę funkcję przejęły galerie i dyskonty i trudno spodziewać się zmiany pod tym względem. Centrum może być natomiast miejscem spędzania wolnego czasu, o ile jego oferta będzie atrakcyjna – dowodził.
Temperaturę dyskusji podniosły przykłady rozwiązań stosowanych w dużych miast takich jak Kopenhaga czy nawet… Nowy Jork, a w Polsce Bydgoszcz czy Gliwice. – Czy ma Pan przykład miast podobnej wielkości do Tarnowa, w których te rozwiązania przyniosły efekty – dopytywali przedsiębiorcy. Uczestników spotkania interesowały także szczegółowe zagadnienia takie jak m.in. możliwości zniesienia ograniczeń wjazdu do centrum dla samochodów zaopatrzenia, wprowadzenie możliwości darmowego parkowania na czas zakupów (np. 2 pierwsze godziny za darmo), zniesienie opłat za zajęcia pasa drogowego. Przedsiębiorcy dzielili się też na gorąco pomysłami na uatrakcyjnienie centrum miasta poprzez ciekawą małą architekturę. Powtarzały się także postulaty obniżenia czynszu i podatków lokalnych. Sporo cierpkich słów padło pod adresem Straży Miejskiej, która zbyt rygorystycznie – zdaniem przedsiębiorców – egzekwuje przepisy dotyczące parkowania.
Prezydent Ciepiela odpowiadając na pytania zachęcał do współpracy. – Skoro domagamy się miejsc parkingowych dla klientów, to musimy się też sami ograniczyć i zrezygnować z parkowania w centrum własnych samochodów – mówił. Wszystkie sugestie skrupulatnie notował, proponując ostatecznie przygotowanie kompleksowego programu przy współpracy przedsiębiorców. – Wygląda na to, że jednego, łatwego rozwiązania nie ma, a problem wymaga uruchomienia szeregu działań – podkreślał.
Przedsiębiorcy, którzy zadeklarowali wolę współpracy, pierwszy krok w tym kierunku uczynili tuż po zakończeniu oficjalnej części spotkania. Zatrzymali się jeszcze na chwilę w Sali Lustrzanej, by wybrać z własnego grona grupę reprezentantów, która będzie konsultowała konkretne propozycje programowe z przedstawicielami Urzędu Miasta Tarnowa.
(dk)
