Krew potrzebna od zaraz
Pandemia koronawirusa spowodowała, że drastycznie zmniejszyła się liczba osób oddających krew. W minionym tygodniu do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Tarnowie zgłosiło się o połowę mniej krwiodawców niż dotychczas. W ubiegłym roku Szpital św. Łukasza w Tarnowie był w czołówce przetoczeń, teraz sytuacja jest gorsza.
Spadek zainteresowania oddawaniem krwi spowodowany jest także obawą ludzi przed możliwym zarażeniem się koronawirusem. - Wiele osób boi się oddawać krew w placówce, w której znajduje się Szpitalny Oddział Ratunkowy czy oddziały szpitalne, bo nie chcą mieć kontaktu z chorymi osobami. My działamy w zupełnie innym budynku, zachowujemy też wszelkie zasady bezpieczeństwa – wyjaśnia Bogusława Witek-Zając z RCiKK przy Szpitalu św. Łukasza. Zapasy są już na wyczerpaniu, potrzebna jest każda grupa krwi.
Zanim pojawił się koronawirus odbywały się wyjazdowe akcje pobierania krwi od krwiodawców, teraz takich akcji nie, a to uszczupla zapasy.
Punkt krwiodawstwa czynny jest codziennie. Krew będzie można także oddać w niedzielę, 8 listopada. Akcja odbędzie się w punkcie przy Szpitalu im. św. Łukasza w godzinach 8-11.
(pm)
