Książka krócej na kwarantannie
Nie pięć, ale trzy dni trzeba będzie czekać, aż książka w bibliotece skończy swoją kwarantannę. W tym tygodniu Miejska Biblioteka Publiczna wprowadza zmiany.
Jeszcze do niedawna na wypożyczenie zwróconej przez kogoś innego książki trzeba było czekać w publicznych bibliotekach prawie tydzień. Za rekomendacją Biblioteki Narodowej, czas ten zostanie skrócony do trzech dni, dzięki temu zwiększy się obieg książek oraz ich dostępność.
Chętnych do wypożyczania nie brakuje, choć ich liczba w czasie pandemii maleje. We wrześniu miejską bibliotekę odwiedziło prawie 10,5 tys. osób, to o ponad trzy tysiące mniej, niż w ubiegłym roku. Wypożyczono ponad 22 tysiące książek – przed rokiem około 6 tys. więcej. - Spadek wynika raczej z tego, że wiele osób ogranicza wychodzenie z domu do minimum, więc nie przychodzą do nas – mówiła Ewa Stańczyk, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie.
Czerwona strefa nie zmieniła zasad działania biblioteki. Nadal m.in. nie ma wolnego dostępu do zbiorów, a wchodząc na teren biblioteki trzeba zasłonić usta i nos oraz zdezynfekować ręce. Każda filia ma także ograniczoną liczbę osób, które mogą przebywać jednocześnie w bibliotece. Więcej informacji o obostrzeniach znajduje się tutaj.
(mt)
