Mistrz Europy u prezydenta ROZMOWA - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Mistrz Europy u prezydenta ROZMOWA

Prezydent Roman Ciepiela złożył dzisiaj gratulacje mistrzowi Europy we wspinaczce sportowej w konkurencji na czas, Marcinowi Dzieńskiemu oraz jego trenerowi, Tomaszowi Mazurowi. Przypomnijmy, że zawodnik AZS PWSZ Tarnów tytuł najszybszego wspinacza Europy zdobył dziesięć dni temu, zwyciężając w zawodach odbywających się we włoskim Campitello di Fassa.

Dla tarnowianina był to już trzeci medal Mistrzostw Europy. W roku 2013 zdobył w Chamonix tytuł wicemistrzowski, a dwa lata temu, w zawodach rozgrywanych w tej samej miejscowości był trzeci. W swojej kolekcji, Marcin Dzieński ma również tytuł mistrza świata wywalczony w ubiegłym roku w Paryżu, jest także aktualnym zdobywcą Pucharu Świata w konkurencji na czas. – Bardzo serdecznie gratuluję zdobycia kolejnego tytułu, jesteśmy wszyscy bardzo dumni. Jest pan z pewnością wybijającym się obywatelem Tarnowa. Gdybyśmy mieli ułożyć taki ranking sportowców, to jest pan naszą największą nadzieją. Nie tylko zresztą naszą, ale myślę, że i Polski – powiedział Roman Ciepiela.

(sm)

Z najszybszym wspinaczem Europy, Marcinem Dzieńskim rozmawia Stefan Mikulski:

- Gdyby nie ubiegłoroczna decyzja o włączeniu wspinaczki do programu Igrzysk Olimpijskich można by było powiedzieć, że jest pan zawodnikiem spełnionym, mającym w dorobku wszystkie tytuły. Teraz dochodzi walka o mistrzostwo olimpijskie…

- Zanim jeszcze zacznę myśleć o medalu olimpijskim czeka mnie start w rozpoczynających się już za dziesięć dni we Wrocławiu zawodach World Games. Jest to po Igrzyskach Olimpijskich jedno z najważniejszych wydarzeń w sporcie. Będzie to dla mnie debiut w tej imprezie, ale będę walczył o miejsce na najwyższym podium, bo byłby to fajny „krążek” do kolekcji. Motywację mam tym większą, że jestem jednym z ambasadorów tych zawodów. Kolejnym celem będzie natomiast Tokio 2020.

- W Tokio rywalizacja o medale przebiegać będzie w zupełnie innej formie niż w dotychczasowych zawodach…

- Do tej pory były to trzy oddzielne dyscypliny: wspinaczka na czas, bouldering i wspinaczka na trudność. Międzynarodowy Komitet Olimpijski postanowił natomiast połączyć te dyscypliny w jedną i będzie to tzw. trójbój wspinaczkowy. Jest to dosyć dziwna decyzja i niezbyt przyjazna dla aktualnych zawodników, ale trzeba się cieszyć, bo igrzyska, to igrzyska. Ważne jest to, że przedstawiciele wszystkich konkurencji są chyba obecnie w tym samym miejscu i dopiero czas pokaże, jak się to wszystko ułoży.

- W zeszłym roku zdobył pan tytuł mistrza świata, od niedawna jest pan również mistrzem Europy. Osiągnięcie, którego z tych tytułów przyszło panu trudniej?

- Zdecydowanie trudniej było wywalczyć mistrzostwo świata. Tam w porównaniu z Europą przybywa w rywalizacji kilku bardzo mocnych rywali, chociażby Irańczyk, z którym walczyłem o złoty medal. Nie oznacza to, że na Mistrzostwach Europy było łatwo. Naprawdę było z kim walczyć i musiałem dać z siebie wszystko. Wcześniej przywiozłem z Mistrzostw Europy brąz i srebro, teraz dołożyłem brakujące do kolekcji złoto, jestem więc bardzo zadowolony.

- W klasyfikacji Pucharu Świata zajmuje pan aktualnie jedenaste miejsce. Czy jest jeszcze szansa na powtórzenie sukcesu z ubiegłego roku?

- Początek sezonu nie poszedł po mojej myśli. Forma fizyczna była, ale ta psychiczna się lekko posypała. Nie wiem do końca czym było to spowodowane. Może po mistrzostwie świata nie zdążyłem poukładać sobie wszystkiego w głowie przed pierwszymi edycjami Pucharu Świata. No ale nic, trzeba biec dalej. W ostatnim Pucharze Świata byłem już piąty, była szansa na „pudło”, ale zabrakło trochę szczęścia. Obrona Pucharu może być bardzo trudna do zrealizowania. Musiałbym teraz wygrać cztery pucharowe zawody z rzędu, to może coś by z tego było. Jest to szalone wyzwanie, ale zrobię wszystko, żeby osiągnąć ten cel.


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski