Odważni ludzie zawsze mają szczęście
Pod takim hasłem przemierza Europę dwudziestoletni Iwan Masluik z Bereziwki na zachodzie Ukrainy. Iwan od dzieciństwa choruje na dziecięce porażenie mózgowe. Podróż ze Lwowa do Lizbony zawsze była jego marzeniem.
16 sierpnia Iwan wraz z trójką towarzyszy podróży przyjechał do Tarnowa, 17 sierpnia ruszył dalej i już z trasy przysłał podziękowania za gościnę, której miasto Tarnów udzieliło mu w Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia przy ulicy Robotniczej. Iwan podróżuje o własnych siłach. Jedzie specjalnie skonstruowanym, trójkołowym rowerem, napędzanym siłą rąk, a do pokonania ma łącznie 5 tysięcy kilometrów przez 12 europejskich krajów. Chce w ten sposób pokazać, że ludzie z porażeniem mózgowym i innymi wadami fizycznymi mogą, z niewielką pomocą, urzeczywistniać swoje marzenia. Towarzyszą mu dwaj doświadczeni podróżnicy i operator kamery, przedsięwzięcie wspierają sponsorzy i ludzie dobrej woli, goszczący Iwana i jego przyjaciół.
W Tarnowie Iwan spotkał się z niepełnosprawnymi dziećmi i młodymi ludźmi, mieszkańcami domu przy Robotniczej. Życzył im, aby mieli pragnienia, byli otwarci, nie zamykali się w sobie i wierzyli w to, co niemożliwe.
Podróż Iwana potrwa 3 miesiące, można ją śledzić na Facebooku i na blogu Iwana: www.on3wheels.org.
(dm)
