Orszak Trzech Króli znów przejdzie przez Tarnów
W najbliższą niedzielę, 6 stycznia, przez centrum Tarnowa już po raz dziesiąty przejdzie Orszak Trzech Króli. - Chcemy w ten sposób wspólnie podziękować za to, że Dzieciątko przyszło na świat. To szansa, żeby zacząć od nowa, żeby może żyć lepiej, inaczej - mówi Marian Kozik, dyrektor VII Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie, którego społeczność od lat organizuje to wydarzenie.
Orszak wyruszy ok. godz. 13.00 z placu Katedralnego. Przez Rynek przejdzie na ulicę Wekslarską, gdzie na Trzech Króli będą czekać pastuszkowie, potem uda się przed pomnik generała Józefa Bema, a następnie do wylotu ulicy Goldhammera, gdzie znajdzie się pałac króla Heroda. Dalsza trasa orszaku poprowadzi do pomnika króla Łokietka i ulicą Targową do ogrodów klasztoru Ojców Bernardynów. Coroczne przygotowania do organizacji orszaku trwają blisko półtora miesiąca. Zaangażowanych jest ponad trzydzieścioro uczniów i kilkoro nauczycieli. Uczniowie wcielają się w role królów, pastuszków i innych bohaterów pochodu. W orszaku uczestniczą też księża z tarnowskiej Bazyliki Katedralnej i orkiestra Zakładów Azotowych w Tarnowie. Przygotowania wspiera tarnowski teatr, który wypożycza bohaterom widowiska kostiumy, a także Wydział Kultury Urzędu Miasta Tarnowa. Honorowy patronat objęli prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela i ordynariusz diecezji tarnowskiej, biskup Andrzej Jeż. W pochodzie nie zabraknie też akcentu, charakterystycznego dla Tarnowa. - Orszaki Trzech Króli przemierzają wiele polskich miast. Każde z nich chce jakoś zaznaczyć swoją tożsamość. My robimy to przez postać generała Józefa Bema – mówi dyrektor Marian Kozik i dodaje, że do udziału w niedzielnym pochodzie zaproszeni są wszyscy chętni.
Tarnowski Orszak Trzech Króli jest jednym z najstarszych w Polsce. Jego pomysłodawcą jest ojciec Zenon, zakonnik, który przed laty uczył religii w VII LO.
(dm)
Na zdjęciu: Ubiegłoroczny Orszak Trzech Króli w Tarnowie
