Pinokio na deskach „Solskiego”
Już w najbliższą niedzielę na scenie tarnowskiego teatru zagości Pinokio.- To historia o poszukiwaniu człowieczeństwa – mówi Rafał Matusz, reżyser spektaklu. Premiera rozpocznie się o godz. 16.
Losy drewnianego chłopca to opowieść o mądrości dojrzałości - Znajdziemy tu konteksty, które dla dziecka są nieczytelne, ale dla dorosłego jak najbardziej powinny. Zauważymy wiele nawiązać do współczesności, opowieść o Pinokiu będzie można przeczytać właśnie w tym kontekście – podkreśla reżyser. Nieoczywista będzie też scenografia przygotowana przez Izabele Toroniewicz – Każdy znajdzie przełożenie na rzeczywistość i odczyta wszystkie nasze inspiracje – zapewnia scenografka.
O swojej interpretacji postaci Pinokia opowiadał Piotr Hudzik, odtwórca tytułowej roli - To dokładnie taka sama praca psychologiczna na podtekstach, na skojarzeniach i emocjach jak przy spektaklu nie dziecięcym. Dodatkowo patrząc jak zmienną postacią, jaką jest Pinokio i to jak sprawnym fizycznie trzeba być grając tę postać to wyzwanie z każdej strony – mówi. Tarnowska wersja powieści Carla Collodiego ukarze kilka wybranych przygód głównego bohatera. Pinokio nie raz cudem wymykanie się śmierci, straci najbliższych - by na własnej, drewnianej skórze doświadczyć wszystkich aspektów życia: radości i strachu, nadziei i zwątpienia.
Spektakl można zobaczyć codziennie od 29 maja do 3 czerwca.
(ah)
