Stuletnia tarnowianka
Władysława Maciejko, obchodziła 1 stycznia swoje setne urodziny. Z okazji tej rocznicy przyjęcie urodzinowe zorganizowali jej dziś mieszkańcy i pracownicy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Czarna Droga.
Nie zabrakło tortu i ciepłych życzeń i symbolicznego zdmuchnięcia świeczek. Rodzina, przyjaciele oraz pracownicy domu pomocy, w którym od siedmiu lat mieszka pani Władysława, życzyli jej kolejnych stu zdrowych i radosnych lat życia.
- Dane było Pani przeżyć cały wiek naszej polskiej historii, doświadczyć trudów i radości z nią związanych. Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Pani dostojny wiek jest naszym wspólnym drogocennym dziedzictwem. – powiedziała zastępca prezydenta, Dorota Krakowska, która złożyła życzenia jubilatce w imieniu prezydenta Romana Ciepieli.
Pani Władysława urodziła się w Jaśle. Zaraz po wojnie przeprowadziła się do Tarnowa, gdzie ponad trzydzieści lat pracowała jako laborantka w aptece na tarnowskim Rynku. Doczekała się dwóch prawnuków. Zapytana o to co robić, by przeżyć cały wiek odpowiada – Żyć tak jak ja. Nie poddawać się smutkom i ciągle iść do przodu.
W Tarnowie obecnie żyje jedenaście osób mających ponad sto lat. Najstarsza tarnowianka w ubiegłym roku skończyła 108 lat.
(kam)