Tarnowianki znów nie dały szans rywalkom
Trzy zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki, tak przedstawia się bilans weekendowych gier naszych zespołów, występujących w seniorskich ligach piłkarskich. Uwagę zwracają zwłaszcza kolejna bardzo efektowna wygrana kobiecego zespołu Tarnovii oraz niespodziewana porażka piłkarzy Unii.
Nie zwalniają tempa pierwszoligowe piłkarki Tarnovii. Tydzień temu rozgromiły na wyjeździe 7-0 UKS Trójka Staszkówka-Jelna, w niedzielę w domowym meczu pokonały 6-0 (3-0) MUKS Praga Warszawa, umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli. Strzelecki festiwal rozpoczęła w 21 min Julia Szostak. Dwie minuty później, po strzale Katarzyny Białoszewskiej było 2-0, a wynik do przerwy ustaliła w 45 min Agnieszka Derus. Po przerwie pierwszą bramkę zdobyła Katarzyna Białoszewska (54 min), w 79 min na listę strzelczyń wpisała się Gabriela Krawczyk, a wygraną „jedenastki” z Tarnowa przypieczętowała w 87 min Agnieszka Derus.
W inauguracyjnym meczu trzeciej ligi kobiet, rezerwy Tarnovii zmierzyły się na wyjeździe z Izolatorem Boguchwała. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla przyjezdnych, w 7 min miejscową bramkarkę pokonała bowiem Emilia Bochenek. Mało tego w 40 min, po strzale Eweliny Bojdo było 0-2. Na przerwę oba zespoły schodziły jednak przy wyniku 2-2, w końcówce pierwszej połowy dwie bramki zdobyła bowiem Agnieszka Ciekielska (43 i 45 min). W 87 min trzeciego gola dla Izolatora strzeliła Klaudia Kondracka, minutę później wynik meczu na 3-3 (2-2) ustaliła natomiast Emilia Bochenek.
Ze zmiennym szczęściem walczyli podczas tego weekendu nasi czwartoligowcy. Najwięcej powodów do zadowolenia mieli z pewnością piłkarze Tarnovii, którzy zmierzyli się na swoim boisku z Barciczanką. Wynik już w 4 min otworzył Czesław Ogorzały, siedem minut później po rzucie karnym Wojciecha Mąciora było natomiast 2-0. Spore emocje przeżywali kibice na boisku przy ul. Bandrowskiego w środkowej fazie pierwszej połowy. W 20 min kontaktową bramkę zdobył Olivier Bogusławski, gospodarze odpowiedzieli na to natomiast trafieniami Kamila Wilka (23 min) i Patryka Klicha (25 min). Po zmianie stron obie drużyny zdobyły po jednej bramce. W 56 min na listę strzelców wpisał się Ismalia Balogun, a wynik na 5-2 (4-1) dla Tarnovii ustalił w 80 min Francis Bigas. Aktualnie Tarnovia klasyfikowana jest na czwartej pozycji, mając jednak rozegrany jeden mecz mniej od wyprzedzającej ją trójki drużyn.
Pierwszy po awansie punkt wywalczyli piłkarze Metalu Tarnów, w wyjazdowym meczu remisując 2-2 (0-0) z Popradem Rytro. W 70 min nasz zespół wyprowadził na prowadzenie Tomasz Magdziarczyk, a w 76 min po samobójczym trafieniu Michała Pawlika było 0-2. Minutę później kontaktową bramkę zdobył Robert Oleksy, a w 89 min na listę strzelców wpisał się jeszcze Patryk Janik. Beniaminek z Tarnowa zajmuje obecnie siedemnastą pozycję.
Niespodziewanej porażki doznał natomiast dotychczasowy lider, Unia Tarnów. Grające na własnym boisku „Jaskółki” uległy 1-3 (0-1) Glinikowi Gorlice. Goście objęli prowadzenie w 20 min po strzale Daniela Kmaka. Po zmianie stron Łukasza Lisaka pokonali jeszcze Konrad Grela (53 min) i Piotr Martuszewski (70 min), a honorową bramkę dla Unii zdobył w 71 min Łukasz Popiela. Porażka ta zepchnęła nasz zespół na piąte miejsce w tabeli.
Z porażką pogodzić musiała się także występująca w klasie „A”, Iskra Tarnów. Beniaminek w wyjazdowym meczu nie sprostał Rzepiennikowi Strzyżewskiemu, przegrywając 0-3 (0-1). Bramki dla gospodarzy strzelili: Damian Kucharczyk (15 min), Mateusz Ryndak (64 min) oraz Konrad Kamiński (72 min). Po trzech kolejkach, mająca jeszcze zaległy mecz, Iskra plasuje się na dziewiątym miejscu.
W klasie „B” drugie z rzędu zwycięstwo odniosła ekipa Błękitnych 1947 Tarnów. Po bramkach Krzysztofa Jachima (62 min) i Wiktora Janusa (90 min), grający na własnym boisku tarnowianie pokonali 2-0 (0-0) dotychczasowego lidera, Sokoła Wałki. Aktualnie nasz zespół zajmuje drugie miejsce, jedynie gorszą różnicą bramek ustępując pola Zrywowi Wielka Wieś.
(sm)