Tarnowski dziennikarz z prestiżowym wyróżnieniem - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Tarnowski dziennikarz z prestiżowym wyróżnieniem

Mieszkający i pracujący w Tarnowie dziennikarz Wiesław Ziobro znalazł się w wąskim gronie siedmiorga finalistów aspirujących do nagrody głównej ogólnopolskiego konkursu reporterskiego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Gazet Lokalnych.  

W konkursie rywalizowało około 400 materiałów dziennikarskich w ośmiu kategoriach. W kategorii „reportaż prasowy” Wiesław Ziobro znalazł się w wąskim gronie siedmiorga reporterów z całego kraju nominowanych do nagrody głównej. Uznanie jurorów zyskał reportaż pt. „Krezus, który kłuje w oczy”, który ukazał się w ubiegłym roku na łamach tygodnika TEMI. Nominacje i nagrody dziennikarze odebrali podczas uroczystej gali, która odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie.

To nie pierwsze wyróżnienie tarnowskiego dziennikarza, bowiem w tym samym konkursie jego reportaże były już trzykrotnie nominowane do nagrody głównej. Wiele lat wcześniej, jeszcze jako reporter „Dziennika Polskiego”, zdobywał nagrody i wyróżnienia w konkursach na reportaż organizowanych przez redakcję „Przeglądu Tygodniowego”, w konkursie dziennikarskim miesięcznika "Profile", jest też laureatem nagrody „Tarnowska Wena", przyznanej przez prezydenta Tarnowa (2007).

- W dziennikarstwie zawsze interesował mnie reportaż jako możliwość najbardziej wnikliwego podpatrywania życia – powiedział nam Wiesław Ziobro. - Przy czym szczególnie interesuje mnie życie tak zwanej prowincji, która zwykle emocjonuje się zupełnie innymi problemami niż mieszkańcy wielkich aglomeracji. Zresztą moim zdaniem, Polska generalnie jest bardziej prowincjonalna niż wielkomiejska, przede wszystkim w znaczeniu geograficznym, ze wszystkimi tego skutkami - dobrymi i złymi. To nie jest żadna ujma, mówię o tym bez jakichś pejoratywnych kontekstów czy podtekstów - po prostu taki jest charakter naszego kraju. Ale życie w małych miasteczkach czy na wsi wbrew pozorom bywa bardzo interesujące, a można tam spotkać zaskakująco dużo niezwykłych spraw i ludzi. To zawsze stanowi wielką szansę dla reportera. Mnie najbardziej interesują tematy uniwersalne, ponadczasowe, które długo jeszcze zachowują swoją aktualność. Sprawy bieżące - jakieś lokalne aferki czy awantury - też mogą zaciekawiać, ale te tematy prędko umierają, bo szybko wypierane są przez kolejne podobne historie...


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski