Tarnowskie ścieżki rowerowe - zgłoś interwencję, ruszaj na objazd
Coraz więcej rowerzystów na ścieżkach rowerowych - wakacje sprzyjają aktywności na dwóch kółkach. Ale czy każda z nich spełnia oczekiwania miłośników jednośladów? Nietypowy objazd dróg dla cyklistów zorganizowany z inicjatywy posła Roberta Wardzały cztery lata temu pokazał, że nie. Co się zmieniło od tego czasu? Zapraszamy na powtórkę tamtego wydarzenia. Powiedzmy jakimi ścieżkami rowerowymi chcemy jeździć.
Po raz kolejny poseł Robert Wardzała zaprasza na objazd tarnowskich ścieżek rowerowych. Do akcji zaplanowanej na poniedziałek, 7 lipca na godzinę 18.00 namawia wszystkich chętnych amatorów rowerów. - Można wskazać trasę takiego objazdu, chętnie skorzystam z podpowiedzi. Pokażmy, gdzie jest najgorzej - mówi parlamentarzysta. I dodaje: - Do wspólnego objazdu zapraszam każdego chętnego. Liczę, że w akcji, na rowerach, wezmą też udział władze miasta oraz osoby odpowiedzialne za stan ścieżek rowerowych.
Jak inicjatywę odbiera kierownictwo Urzędu? - Wezmę udział w takim objeździe. Wiem jak wiele jest do zrobienia na ścieżkach rowerowych. Chętnie też posłucham co na ich temat mówią użytkownicy dróg dla cyklistów. Podejmę wyzwanie - mówi zastępca prezydenta Henryk Słomka-Narożański. - Sami rowerzyści najlepiej wiedzą, które miejsca wymagają pilnej poprawy - dodaje.
- Niestety budżet miasta nie z gumy. Wszystko kosztuje, dlatego tak dużo jest do zrobienia. Nie dziwi natomiast fakt, że wymagania rowerzystów rosną, chcemy jeździć po jak najlepszych drogach - ocenia rzecznik Urzędu i cyklistka z zamiłowania Dorota Kunc.
Przypomnijmy, cztery lata temu w nietypowym objeździe wzięło udział kilkadziesiąt osób.
