Uwaga na dopalacze
Tylko w zeszłym tygodniu na Szpitalny Oddział Ratunkowy w „Łukaszu” trafiły 23 osoby z objawami zatrucia dopalaczami. – Zazwyczaj są to osoby młode do 20. roku życia – opowiada Julita Majewska, specjalista ds. komunikacji ze Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza.
W całej Polsce w ostatnim czasie odnotowano kilkaset przypadków zatrucia szkodliwymi substancjami, najczęściej były to dopalacze. W Tarnowie działa jeden punkt zajmujący się handlem takimi substancjami. – Przeprowadzamy kontrole wspólnie z policją raz, dwa razy w miesiącu. Pobierane są wówczas próbki substancji do badania. Jeśli wykaże ono, że jest to środek zastępczy, wówczas na firmę handlującą szkodliwymi substancjami może zostać nałożona kara pieniężna od 20 tys. do 1 mln złotych – tłumaczy Teresa Gwóźdź, kierownik sekcji nadzoru higieny pracy w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tarnowie. Sanepid na zbadanie pobranych próbek ma 18 miesięcy. W tym momencie tarnowska placówka prowadzi kilka spraw, na właściciela firmy handlującej dopalaczami nałożono kary pieniężne.
W rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, środek zastępczy to substancja pochodzenia naturalnego lub syntetycznego w każdym stanie fizycznym o działaniu na ośrodkowy układ nerwowy.
(ww)
