Wiosenne porządki na tarnowskich drogach
Wiosenne sprzątanie tarnowskich dróg i ulic – rozpoczęte. Z ich nawierzchni znika błoto, w które zamienił się piasek, używany zimą do posypywania nawierzchni. Specjalny sprzęt sprzątający pracuje nocami, żeby nie zakłócać ruchu samochodowego. - Termin zakończenia porządków zależy od pogody, im mniej będzie opadów deszczu, tym szybciej skończymy – mówi Krzysztof Kluza, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Przy sprzątaniu miasta po zimie pracują dwa specjalne samochody, tak zwane zamiatarki elewatorowe, przystosowane do zbierania z nawierzchni błota, które zgromadziło się przy krawężnikach i przy studzienkach kanalizacyjnych, a powstało z piasku, spychanego na bok przez samochody. Błoto jest zbierane na samochody ciężarowe i wywożone. Sprzęt sprzątający przejeżdża przez ulice bardzo powoli, dlatego, żeby nie tamować ruchu, pracuje wieczorami i nocami. Prace zaczęły się w nocy z poniedziałku na wtorek – w pierwszej kolejności podczyszczone zostały ulice w Mościcach – Sienkiewicza, Czarna Droga na odcinku od Krakowskiej do granicy miasta, Norwida, Czerwona od Norwida do Kolejowej, Kolejowa, Zaciszna od Sienkiewicza do Czarnej Drogi i Brzozowa. Wczorajszej nocy – z wtorku na środę – wiosenne porządki zrobiono na ulicach Indyka, Czerwonych Klonów, Zbylitowskiej, Traugutta i Czerwonej – od Krakowskiej do Norwida. W pierwszej kolejności sprzątane są drogi miejskie I i II kategorii, czyli główne ciągi komunikacyjne, następnie kilkadziesiąt dróg III kategorii, wyznaczonych przez pracowników Zarządu Dróg i Komunikacji podczas pozimowego objazdu miasta. - Na przełomie marca i kwietnia oczyścimy z zimowych pozostałości wszystkie ścieżki rowerowe i ciągi pieszo – rowerowe w całym mieście – zapowiada Krzysztof Kluza. Codziennie sprzątane są ulice na Starówce, z których firma sprzątająca usuwa śmieci, liście i na bieżąco opróżnia kosze uliczne.
(dm)
