Żółta armia Jana Pawła II ROZMOWA
Blisko 700 studentów z całej Polski, stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia do przyszłego poniedziałku będzie gościć w Tarnowie. Jednym z głównych celów fundacji jest podnoszenie szans edukacyjnych młodzieży, pochodzącej z małych miast i wsi oraz upowszechnianie nauczania św. Jana Pawła II.
Młodzi ludzie przyjechali do Tarnowa na zaproszenie biskupa diecezji tarnowskiej, Andrzeja Jeża i prezydenta miasta, Romana Ciepieli. Miasto zapewnia gościom między innymi bazę noclegową. Witając stypendystów, biskup Andrzej Jeż powiedział, że młodzież może budować więź, której świat bardzo potrzebuje i podkreślił, że diecezja tarnowska to ziemia świętych i błogosławionych, łącząca wiele kultur – łemkowską, semicką, romską, polską, węgierską, słowacką - i różnorodne formy religijności. – Cieszę się, że stypendystów gości Polski Biegun Ciepła, miasto przyjazne, promieniujące też duchowym i kulturowym ciepłem - mówił biskup tarnowski. Prezydent miasta, Roman Ciepiela podkreślił, że dla tarnowian to wielkie wydarzenie. - Witam was bardzo serdecznie. Będziemy gościnni! Życzę wam, żebyście wywieźli z Tarnowa jak najlepsze wspomnienia i przekonali się, że jest to miasto serdecznych, otwartych ludzi.
Ze stypendystką Fundacji, Olą Halicką, studentką pierwszego roku administracji na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, rozmawia Daniela Motak:
- Jakie znaczenie ma dla pani stypendium Fundacji?
- Jestem stypendystką od czterech lat. To przede wszystkim wielki zaszczyt. Widzę też, jak zmieniło się moje nastawienie do świata i do Boga. Znalazłam w Fundacji przyjaciół i cieszę się, że teraz, podczas obozu, będę się mogła z nimi spotkać. To mój piąty obóz.
- Dlaczego tym razem wybrano Tarnów?
- Obozy odbywają się śladami pielgrzymek świętego Jana Pawła II. To dopiero nasz pierwszy dzień tutaj, a już Tarnów bardzo mnie zaciekawił, począwszy od budynku dworca PKP, który jest przepiękny. Cieszę się na dzisiejsze zwiedzanie Tarnowa z przewodnikami. Zauważyłam, że w mieście jest dużo pomników, dużo pięknych kamieniczek…
- Łatwo was będzie rozpoznać po żółtych koszulkach…
- Kiedyś ktoś powiedział, że jesteśmy „żółtą armią Jana Pawła II”. Mówią też na nas „kurczaczki”. To miły, ciepły symbol i myślę, że wzbudzi sympatię mieszkańców Tarnowa.
- Skąd hasło obozu – K2 Szczyt Świętości?
- Celem obozu jest formacja duchowa, wzbogacenie swojej wiary, odkrycie czegoś nowego. Myślę, że ten szczyt może każdy osiągnąć, tak, jak sięgamy po życiowe cele i marzenia.
- Jak to przełożyć na codzienne życie? Na obowiązki, relacje z bliskimi?
- Trzeba dużo od siebie wymagać i dużo dawać. Dużym wsparciem jest to, że jesteśmy grupą, że możemy na siebie liczyć. Dużo daje codzienna modlitwa i spotkania w Fundacji.
- Odwiedzicie też miejscowości w regionie tarnowskim…
- Tak. Pojedziemy do miejscowości Zabawa pod Tarnowem, śladami błogosławionej Karoliny Kózkówny i do Starego Sącza, w ślad za świętą Kingą.
- Stypendyści mają też coś dla mieszkańców Tarnowa…
- 9 lipca organizujemy festyn rodzinny dla wszystkich mieszkańców Tarnowa. Będą atrakcje dla małych i dużych, będzie można też zobaczyć występ naszego fundacyjnego zespołu „Tylko Ty”. Mam nadzieję, że mieszkańcom Tarnowa się spodoba. Zapraszamy całe rodziny!
