„Jaskółki” się zbroją
W niedzielę, 13 września, odbędzie się mecz rewanżowy półfinałów PGE Ekstraligi na żużlu. Tarnowianie podejmą na własnym torze drużynę Betard Sparty Wrocław. W pierwszym spotkaniu „Jaskółki” przegrały różnicą 18 punktów, ale jak wynika z informacji, które napływają z obozu „biało-niebieskich” tarnowianie nie mają zamiaru się poddawać.
Nasi zawodnicy intensywne przygotowania do rewanżu rozpoczęli w piątek. Oprócz ścigania w pełnym składzie tarnowski klub zaprosił do współpracy duńskiego tunera, Finna Rune Jensena, który pracuje nad silnikami całej drużyny z juniorami włącznie.
- Trenujemy w Tarnowie od piątku w prawie pełnym składzie. W sobotę do treningów dołączył Martin Vaculik. Najważniejsze jest to, że mamy ducha drużyny. Będziemy się starać ze wszystkich sił, aby odrobić stratę i nie zawieść kibiców. – mówi Mirosław Cierniak, drugi trener „Jaskółek”.
Z osiemnastopunktową zaliczką do Tarnowa przyjadą zawodnicy z Wrocławia. W jakiej formie są liderzy Sparty będzie się można się przekonać podczas sobotnich zawodów z serii Grand Prix, które odbędą się na Słowenii. O ile Maciej Janowski na tarnowskim torze spędził kilka lat, o tyle, jak pokazują wcześniejsze spotkania, Tai Woffinden źle czuje się na naszym owalu. Czy „Jaskółki” będą wstanie odrobić straty dowiemy się po pierwszych czterech wyścigach, które pokażą czy druga linia będzie w stanie wziąć na siebie ciężar i dojeżdżać na metę na podwójnym prowadzeniu. Kibice liczą również na dobrą postawę Ernesta Kozy, który powinien na Stadionie Miejskim walczyć o punkty.
Początek meczu na Stadionie Miejskim w Tarnowie-Mościciach o godzinie 17.
(kam)