Wygrana i porażka na koniec piłkarskiej jesieni
W ostatniej w tym roku kolejce spotkań o mistrzostwo małopolskiej grupy czwartej ligi piłki nożnej, tarnowskie zespoły rywalizowały ze zmiennym szczęściem. Grający na swoim boisku Metal rozgromił Rylovię, natomiast Tarnovia wróciła bez punktów z Limanowej.
W pierwszej połowie rozgrywanego na boisku przy ul. Warsztatowej spotkania Metalu Tarnów (na zdjęciu) z Rylovią padła tylko jedna bramka. W 14 min strzałem z 10 metrów zdobył ją Tomasz Magdziarczyk. Sześć minut po przerwie na listę strzelców wpisał się w zamieszaniu podbramkowym Adrian Ślęzak. W 78 min było już 3-0, składną akcję tarnowian sfinalizował celnym strzałem Arkadiusz Rajczyk. Piątą w tej rundzie wygraną Metalu przypieczętował w doliczonym czasie gry (90+5 min) Jerzy Gromadzki, pokonując bramkarza gości strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego.
Niepokonana w tym sezonie na swoim boisku Limanovia okazała się zbyt wymagającym rywalem dla Tarnovii. Gospodarze objęli prowadzenie w 33 min, gdy rzut karny zamienił na bramkę Sebastian Jacak. Pięć minut później Mateusz Wilk spożytkował podanie Pawła Pławeckiego i było 2-0. W 55 min sędzia podyktował drugą „jedenastkę”, tym razem wykorzystaną przez Sylwestra Tokarza. Wynik na 4-0 (2-0) ustalił w 80 min Dawid Basta, który wcześniej wypracował oba rzuty karne.
Po siedemnastu kolejkach najwyżej klasyfikowanym z naszych zespołów jest zajmującą drugą pozycję Unia, która w szesnastu meczach zdobyła 36 pkt. Tarnovia i Metal spędzą natomiast zimową przerwę w rozgrywkach na miejscach odpowiednio dziesiątym i jedenastym. Obie drużyny w piętnastu rozegranych spotkaniach zdobyły po 19 pkt.
(sm)