Wygrana na zakończenie rundy zasadniczej - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Wygrana na zakończenie rundy zasadniczej

Na zakończenie zasadniczej rundy rozgrywek o mistrzostwo pierwszej ligi, siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów pokonały w wyjazdowym meczu 3-2 (25-19, 18-25, 20-25, 25-23, 17-15) AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Tarnowianki zakończyły tę fazę rywalizacji na siódmej pozycji i w pierwszej rundzie play-offów zmierzą się z Energą MKS Kalisz. Dwa pierwsze mecze – gra się do trzech zwycięstw - rozegrane zostaną w najbliższą sobotę i niedzielę w Kaliszu.

Spotkanie rozpoczęło się od dwóch punktowych bloków Adrianny Lewandowskiej, po autowych atakach Mai Bodzęty i Sabiny Podlasek było jednak 2-2. Potem nieznaczną przewagę osiągnęły podopieczne trenera Michała Betlei, ale dzięki atakom Anastasiyi Trach i Katsiaryny Shapaval na tablicy pojawił się wynik 8-8. Kolejne minuty należały do tarnowianek. Po nieudanej próbie Anastasiyi Trach, Grupa Azoty PWSZ prowadziła 11-8, kilka minut później po ataku Adrianny Lewandowskiej przewaga naszego zespołu wzrosła do sześciu punktów (10-16), a gdy w aut zaatakowała Paulina Brzoska przyjezdne wygrywały już 20-12. W końcówce seta gliwiczanki odrobiły część strat, doprowadzając do wyniku 19-24, ale rywalizację w tej odsłonie zakończył atak Adrianny Lewandowskiej.

W drugim secie tarnowianki szybko wypracowały sobie trzypunktową przewagę, po dwóch z rzędu asach serwisowych Magdaleny Szabó wygrywały bowiem 4-1. Gospodynie szybko odrobiły jednak straty i po akcjach Adrianny Kukulskiej oraz Barbary Sokolińskiej wyszły na prowadzenie 5-4. Chwilę później po dwóch atakach Adrianny Kukulskiej, AZS Politechniki Śląskiej prowadził 7-5, a jej zbicie po przekątnej pozwoliło gospodyniom na doprowadzenie do rezultatu 13-10. Przy wyniku 19-15, gliwiczanki zdobyły trzy punkty z rzędu i po nieudanym ataku – tuż po wejściu na boisko – Pauliny Głaz wygrywały już 22-15. Do końca seta oba zespoły zdobywały punkty na przemian, a partia dobiegła końca po zbiciu Barbary Sokolińskiej.

Trzecia odsłona rozpoczęła się od prowadzenia gospodyń 4-0, a tarnowianki pierwszy punkt zdobyły po ataku Magdaleny Szabó. W kolejnych minutach cały czas utrzymywała się kilkupunktowa przewaga miejscowych, która po ataku Barbary Sokolińskiej osiągnęła rozmiary sześciu „oczek” (10-4). Dwie skuteczne akcje Magdaleny Szabó, poparte asem serwisowym Magdaleny Pytel, spowodowały, że strata tarnowianek zmalała do trzech punktów (10-7), a chwilę później po ataku Sabiny Podlasek było 11-9. Po dotknięciu siatki przez Adriannę Lewandowską zrobiło się wprawdzie 15-10, dwie akcje kapitan tarnowskiego zespołu znów przybliżyły jednak nasze siatkarki na dwa zaledwie punkty (15-13). Po asie serwisowym Katsiaryny Shapaval notowano wynik 17-13, ale Maja Bodzęta doprowadziła do rezultatu 17-16. Chwilę później, po ataku Magdaleny Pytel było tylko 20-18, kolejne trzy punkty zdobyły jednak gliwiczanki. Po ataku Dominiki Minicz i punktowym bloku Magdaleny Szabó nasze siatkarki znów zbliżyły się na dystans trzech „oczek” (23-20), dwa ich błędy zapewniły jednak gospodyniom wygraną w tym secie.

W początkowych fragmentach czwartej partii powtórzyła się historia z drugiego seta. Po ataku Sabiny Podlasek tarnowianki prowadziły 3-1, po akcji Adrianny Kukulskiej zrobiło się jednak 8-5 dla gospodyń. Po asie serwisowym Sabiny Podlasek tarnowianki złapały bezpośredni kontakt z rywalkami (8-7), do remisu doprowadziły jednak dopiero, gdy skutecznie zaatakowała Maja Bodzęta (12-12). Gliwiczanki znów szybko osiągnęły jednak kilkupunktową przewagę, odskakując na 15-12. Po asie serwisowym Mai Bodzęty na tablicy pojawił się jednak wynik 17-17 i mimo że chwilę później gliwiczanki wygrywały 19-17, to dzięki skutecznemu atakowi Mai Grodzkiej, tarnowianki wyszły na prowadzenie 20-19. Gliwiczanki na moment odzyskały jeszcze przewagę, ale straciły trzy punkty z rzędu i po ataku Mai Grodzkiej przegrywały 22-24. Pierwszą piłkę setową miejscowe jeszcze obroniły, atak Sabiny Podlasek doprowadził jednak do tie-breaka.

Ten rozpoczął się od dwóch błędów naszych zawodniczek, Maja Grodzka zdobywając punkt bezpośrednio z zagrywki doprowadziła jednak do remisu 3-3. Chwilę później po bloku Magdaleny Pytel było 4-5, a do zmiany stron doszło przy prowadzeniu tarnowianek 8-5 (po ataku w antenkę Adrianny Kukulskiej). Miejscowe zmniejszyły straty do jednego punktu (7-8), ale dzięki skutecznej grze Magdaleny Szabó na tablicy pojawił się wynik 8-11. Chwilę później po ataku Sabiny Podlasek tarnowianki prowadziły 14-12 i miały dwa meczbole. Rywalki obroniły je, wygrywając również akcję przy stanie 15-14 dla Grupy Azoty PWSZ. Ostatnie tego dnia słowo należało jednak do naszych siatkarek, a konkretnie do Magdaleny Pytel i Magdaleny Szabó, których ataki zakończyły rywalizację w tym meczu.

Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Adrianna Lewandowska, Magdalena Pytel, Sabina Podlasek, Maja Bodzęta, Aleksandra Stachowicz, Paulina Filipowicz (libero) oraz Paulina Głaz, Adrianna Sobczak, Dominika Minicz, Izabela Matyszczak, Maja Grodzka.

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski