Dobre starty kartingowców
Na torze w Słomczynie rozegrana została trzecia seria kartingowych zawodów Rok Cup Poland. Nieźle zaprezentowali się w niej młodzi zawodnicy, reprezentujący barwy klubu TTSK K-TEAM, działającego przy Małopolskim Ośrodku Sportów Motorowych - Torze Speed Race.
W kategorii Mini Rok, najlepiej spisał się Gabriel Łukasiewicz, kończąc finałową rywalizację na piątym miejscu. Gabriel poprawiał się niemal z wyścigu na wyścig. W oficjalnym treningu uzyskał bowiem piętnasty czas, w biegach kwalifikacyjnych był dziesiąty i trzynasty, a w przedfinale sklasyfikowany został na dziewiątej pozycji. Odwrotną drogę przebył w tych zawodach Kajetan Gawron. Oficjalny trening zakończył na piątym miejscu, w biegach kwalifikacyjnych zajmował lokaty jedenastą i czternastą, w przedfinale był również jedenasty, natomiast finałową rywalizację zakończył na dwudziestej drugiej pozycji. O sporym pechu mówić mógł trzeci z tarnowian rywalizujący w tej kategorii, Krzysztof Gardziel. W treningu i w biegach kwalifikacyjnych zajmował lokaty między dziewiątą, a jedenastą, w przedfinale miał natomiast defekt (po kontakcie z przeciwnikiem). Do wyścigu finałowego wystartował więc z ostatniego, dwudziestego piątego miejsca, kończąc go na piętnastej pozycji. W klasyfikacji po trzech wyścigach, Gabriel Łukaszewicz jest ósmy, Krzysztof Gardziel zajmuje dziewiąte miejsce, a Kajetan Gawron trzynaste.
W kategorii Baby Rok, Franciszek Liszka uzyskał dziesiąty czas treningu. W pierwszym biegu kwalifikacyjnym zajął szóste miejsce, drugiego natomiast nie ukończył, co spowodowało, że w przedfinale wystartował dopiero z siódmej linii. Po kilku wyprzedzeniach zakończył ten wyścig na ósmym miejscu, w finale stracił jednak tę lokatę, mijając linię mety na piętnastej pozycji. W klasyfikacji generalnej, Franciszek Liszka zajmuje piątą pozycję.
Dwie lokaty w czołowej szóstce zapewnili sobie nasi kartingowcy występujący w kategorii Junior Rok. Pierwsze starty Marcela Kuca zapowiadały, że ma on duże szanse na miejsce na podium. Tarnowianin miał bowiem najlepszy czas treningu, w biegach kwalifikacyjnych wywalczył pierwsze i trzecie miejsce, a w przedfinale był drugi. W finale był jednak nieco wolniejszy od rywali, kończąc go na piątej pozycji. Tuż za nim sklasyfikowany został Adam Micał, który we wcześniejszych wyścigach plasował się w drugiej części pierwszej dziesiątki.
W Słomczynie cenne doświadczenie zebrał także, występujący w kategorii Micro Max Pokazy, Franciszek Belusiak, który do pełnej rywalizacji dołączy już w przyszłym roku.
(sm)
