Futsal Club walczy o utrzymanie drugiego miejsca
Przedostatni już w tym sezonie mecz rozegrają w niedzielę, rywalizujący w czwartej grupie drugiej ligi futsaliści Futsal Club Tarnów. W wyjazdowym spotkaniu zmierzą się oni z JKS-em Jarosław. Początek spotkania w hali w Zarzeczu o godz. 19.
Tarnowianie zajmują w tabeli drugie miejsce, nie mają jednak szans na poprawienie swojej lokaty, na dwa mecze przed końcem sezonu tracą bowiem do lidera, Moravii Tompawex Obice, siedem punktów. Muszą natomiast uważać, aby nie stracić swojej pozycji, nad grupą pościgową, którą tworzą FC Sport-Południe Łańcut i BSF Busko-Zdrój mają bowiem tylko dwa punkty przewagi.
Ich niedzielny rywal, walczy natomiast o utrzymanie się w lidze. Aktualnie zajmuje szóste miejsce, o dwa „oczka” wyprzedzając Tech-Project Jarosław. Ma jednak o dwa mecze rozegrane mniej od lokalnego rywala, który w dodatku w ostatnim spotkaniu zmierzy się z ekipą z Obic.
JKS ma w dorobku pięć wygranych i sześć porażek. Co ciekawe, znacznie lepiej radzi sobie w tym sezonie na wyjazdach. Ile bowiem grając u siebie przegrał cztery pierwsze mecze, a jedyne zwycięstwo zanotował w rozegranym na początku lutego derbowym pojedynku z Tech-Project Jarosław, o tyle z sześciu delegacji przywiózł cztery zwycięstwa i dwie tylko przegrane.
Jedną z tych wygranych zespół z Podkarpacia zanotował w Tarnowie, gdzie w listopadzie ubiegłego roku rozgromił Futsal Club 10-3 (4-0). Bramki dla gospodarzy zdobyli wówczas: Daniel Ptak (25 min), Damian Chudyba (39 min) oraz Piotr Jodłowski (40 min). Łupem bramkowym dla przyjezdnych podzielili się natomiast: Rafał Dusiło 3 (4, 14 i 24 min), Aleks Kopcio 2 (28 i 34 min), Karol Ptasznik 2 (31 i 36 min), Jakub Chrupcał (9 min) oraz Krystian Basznianin (39 min). Bramka na 4-0 padła natomiast w 14 min po samobójczym trafieniu Dariusza Wardzały.
(sm)